"M jak miłość": Marcin wyleczy złamane serce Kamy. Wrócą stare dobre czasy
W 1847. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 10 lutego o godz. 20.55 w TVP2) Kama i Marcin podejmą próbę odbudowania łączącego ich niegdyś głębokiego uczucia. Kobieta nadal zmaga się z zazdrością o Martynę, lecz Chodakowski zapewni ją, że to już przeszłość.
W nowym odcinku "M jak miłość" Kama namówi Marcina na wypad za miasto – nad Zalew Zegrzyński. Pragnąc choć na chwilę zapomnieć w ramionach ukochanego o problemach. Na miejscu dziewczyna wyzna partnerowi, że wciąż czuje ukłucie zazdrości – za każdym razem, gdy myśli o Martynie.
- To dla mnie cholernie trudne. Wiem, że z nią byłeś, mieszkałeś pod jednym dachem, że... Ja po prostu boję się, że ty cały czas jesteś rozdarty. Że nie potrafisz o niej zapomnieć. Ja nie potrafię!
W finale uśmiech Kamy jednak powróci, a obawy znikną – właśnie za sprawą Chodakowskiego.
- Posłuchaj... Tak, czuję wobec Martyny dużo ciepła, życzliwości, ale to wszystko. I proszę, nie doszukuj się w tym drugiego dna, bo go nie ma. Uwierz w nas. Ja wierzę.
- Wiesz, że masz najpiękniejszy uśmiech na świecie?
- Boże, Marcin. Jak ja tęskniłam za takimi chwilami z tobą i tak się bałam, że już nigdy nie wrócą.
- Wróciły, są, zawsze będą. I koniec już z grzebaniem w przeszłości – liczy się tylko to, co tu i teraz! Słyszysz? Tylko to.
1847. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 10 lutego o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Bartek zdecyduje się na radykalny krok. Powie o tym tylko Barbarze