"M jak miłość": Marcin wyjedzie z Polski?
Marcin (Mikołaj Roznerski) poinformuje Olka (Maurycy Sabat), że zdecydował się wyjechać z Polski... Poprosi brata, by zajął się jego firmą. - Tylko uważaj, żebyś nie puścił mnie z torbami - zażartuje.
W 1385. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 1 października o godzinie 20.55) Olek przyjedzie na Mazury, żeby spotkać się z ukrywającym się tu przed Arturem (Tomasz Ciachorowski) bratem.
- Podjąłem decyzję - powie mu Marcin i doda, że postanowił razem z dziećmi wyjechać za granicę i z dala od Polski zacząć nowe życie.
Olek poprosi go, żeby jeszcze raz zastanowił się, czy ucieczka to na pewno najlepsze rozwiązanie...
- Szkoda gadania. Wyjeżdżam. Jestem zdrowy, mam dwie ręce, łeb na karku i nie boję się żadnej roboty. Poza tym, działam w branży, w której zawsze i wszędzie sobie poradzę... W każdym miejscu... Stać mnie na opiekunkę dla dzieci. Na początek wystarczy - stwierdzi
Olek zapewni go, że zawsze może na niego liczyć, więc gdyby czegoś potrzebował, może śmiało zwrócić się do niego po pomoc.
- Ty też niejeden raz ratowałeś mi tyłek - westchnie.
Marcin niespodziewanie wręczy Olkowi plik dokumentów. Okaże się, że chce, by brat zarządzał jego firmą!
- To wszystkie potrzebne pełnomocnictwa - powie.
- Nie wiem... Mówiłem ci, że nie mam głowy do interesów - Olkowi wcale nie spodoba się pomysł Chodakowskiego.
Marcin poklepie go po ramieniu i obieca, że rozliczy się z nim z każdej złotówki.
Przed wyjazdem z Mazur Olek da Marcinowi torbę pełną ubrań i przekaże mu wiadomość od Aleksandry (Małgorzata Pieczyńska).
- Mama źle to wszystko znosi. Martwi się o ciebie, jak my wszyscy - wyszepcze, podając bratu grubą kopertę.
W kopercie Chodakowski znajdzie plik banknotów i list.
- Poprosiłam twojego ojca o te pieniądze, bo domyślam się, co chcesz zrobić. Popieram cię z całego serca... Wyjedź, zabierz dzieci i zacznijcie gdzieś całkiem nowe życie. Choćby na końcu świata - przeczyta.
Czy Marcin rzeczywiście na zawsze opuści Polskę?