"M jak miłość": Małżeństwo Budzyńskich na ostrym zakręcie!
Niebawem kryzys w małżeństwie Marty (Dominika Ostałowska) i Andrzeja (Krystian Wieczorek) sięgnie zenitu. Czy rozwód Budzyńskich jest już przesądzony?
Wkrótce Marta w szczerej rozmowie ze swoją starszą siostrą Marysią (Małgorzata Pieńkowska) zwierzy się, że jej związek z Andrzejem się wypalił. Gdy Rogowska zacznie dociekać szczegółów, usłyszy, że Budzyńscy nijak nie potrafią dojść do porozumienia. Ba, w ogóle nie umieją się ze sobą komunikować! Właściwie każda rozmowa - obojętnie, na jaki temat - kończy się kłótnią.
- Na domiar złego Andrzej znów zwraca uwagę na młodsze kobiety, a ja sama - prawdę mówiąc - coraz częściej myślę, że jedynym wyjściem pozostaje... rozwód - doda w 1197. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 2 lutego w TVP2).
Tymczasem prawnik rzeczywiście zacznie czuć coraz większą miętę do Pauliny (Maria Szafirska), czyli nauczycielki małej Ani (Weronika Wachowska). Nie znajdując szczęścia w małżeństwie z Martą, postanowi bliżej przyjrzeć się młodej i ślicznej plastyczce. Czas spędzony wspólnie z nią uświadomi Andrzejowi, że nie tylko oboje lubią jazz, ale w ogóle świetnie się im ze sobą rozmawia. I to na każdy temat!
W swoim towarzystwie nie muszą udawać kogoś innego, a wręcz przeciwnie - mogą pozwolić sobie na całkowitą szczerość. Przykłady? Plastyczka bez jakiegokolwiek skrępowania opowie Budzyńskiemu o swoim byłym chłopaku. Bez wstydu zwierzy mu się, że do nauczycielskiej pensji dorabia sobie, rysując erotyczne komiksy - mangi.
Do tego wszystkiego Wojciechowska usłyszy przypadkiem w pracy, jak Monika (Anna Wendzikowska) rozmawia z jej mężem o tym, że Paulina wpadła mu w oko... Tak prosto z mostu! Bez większego namysłu i wyjaśnień ze strony Andrzeja Marta uzna to za wystarczający dowód zdrady. A po południu Budzyński uda się na Deszczową po kolejne zapomniane dokumenty w domu Wernera (Jacek Kopczyński), u którego mieszka obecnie atrakcyjna artystka.
Los sprawi, że zobaczą go Piotrek (Marcin Zduński) i Maria, która pomaga Zduńskim w opiece nad Miśkiem, bo Lenka wciąż jest w szpitalu... Natychmiast po tym zdarzeniu siostra zadzwoni do Marty i poradzi, by w końcu od serca porozmawiała z mężem o ich problemach. Prawniczka domyśli się, że Andrzej spędził cały wieczór właśnie z Pauliną. A gdy Budzyński wróci do domu, dojdzie do kolejnej kłótni. Spokojna rozmowa małżonków okaże się niemożliwa...
Po pierwsze, lojalność
A żeby było jeszcze ciekawiej, podczas odwiedzin u Pauliny Budzyński ubrudzi sobie koszulę farbą i przebierze się w koszulkę należącą do dziewczyny. Następnie w tym ubraniu pojedzie do kancelarii. Tuż przed rozmową z ważnym klientem poprosi Wernera o pożyczenie garderoby. Przy okazji Adam zapowie Budzyńskiemu, że od listopada zamierza wynająć swój dom, więc Paulina powinna wyprowadzić się z Deszczowej. Jasno da w ten sposób przyjacielowi do zrozumienia, że nie popiera jego bliskich relacji z plastyczką. Werner okaże się lojalny w stosunku do Marty. Uzna, że jeszcze nie jest za późno na to, by Budzyńscy doszli do porozumienia i uratowali swoje małżeństwo.