M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393044
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Magda zamieszka z Olkiem?

Uśmiechnięta, pełna energii - Magda ostatnio wręcz promienieje! Mimo to dziewczyna nadal obawia się nowego związku... Czy Olek pokona w końcu jej opór i podbije serce?

Gdy Magda zajrzy do jego gabinetu, Chodakowski od razu się rozpromieni:

- Tak czułem, że to będzie miły poranek!

Po chwili jednak zacznie robić ukochanej wyrzuty...

- Dzwoniłem, ale ty nic - nie odzywasz się, nie oddzwaniasz... Nie wiedziałem, co mam o tym myśleć.

- Nie chciałam być natrętna, faceci tego nie lubią!

Dziewczyna obróci całą sprawę w żart.

Kilka minut później, wychodząc z przychodni, zatrzyma się na chwilę, by porozmawiać z Marią...

Zawstydzona Magda wyzna cicho:- Już ze sto lat z nikim nie byłam... Tak na poważnie. Chyba trochę wyszłam z wprawy...  I zwyczajnie się boję.

Reklama

Tymczasem Olek dogoni ukochaną na ulicy i umówi się na kolejną randkę.

- Chcę, żebyś wiedziała, że traktuję naszą znajomość bardzo poważnie. Zjesz dziś ze mną obiad?

Kilka godzin później, gdy oboje spotkają się w restauracji, Chodakowski zbierze się na odwagę i położy na stole klucze do swojego mieszkania.

 - Wprowadź się do mnie.

- Żartujesz? Nie wiem, co powiedzieć... Zastrzeliłeś mnie -  Magda, zamiast wybuchnąć radością, nagle zblednie. 

Atmosfera od razu zrobi się niezręczna, więc po obiedzie dziewczyna szybko ucieknie, prosto na Deszczową.

- Kinga, ratunku! Co ja mam zrobić? Olek zupełnie zwariował... Zaproponował mi, żebym się do niego wprowadziła!

Zduńska, rozbawiona, rzuci tylko: - Niedawno narzekałaś, że Olek nic nie robi, nie wykazuje żadnej inicjatywy...

Ale przyjaciółka nie będzie w nastroju do żartów.

- Za to teraz, jak się rozpędził... Nie, no, to jakieś wariactwo!

- Jeśli nie czujesz się gotowa, po prostu mu to powiedz.

- Oczywiście, że nie czuję się gotowa! Kilka razy się spotkaliśmy, a on od razu wyskakuje z kluczami?!

- Uważaj, jeszcze jedna wspólna noc i facet ci się oświadczy...

- Bardzo zabawne, bardzo!

Jednak wieczorem, gdy Magda powróci do ukochanego, na jej twarzy znów pojawi się uśmiech...

- Cały wieczór biłam się z myślami... co zrobić z twoją propozycją.

- I co, jaka jest twoja decyzja?

- Chyba zwariowałam, ale... Tak! Jestem... I jeśli naprawdę chcesz, mogę tu u ciebie na trochę zostać...

Radość, pocałunki - ciąg dalszy przewidzieć łatwo!

 

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy