"M jak miłość": Łukasz aresztowany?!
Po wypadku, w którym Karolina straciła życie, policja od razu rozpoczyna śledztwo. Czy Łukasz trafi na ławę oskarżonych? Zapraszamy na 1032. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Budzyński, zdenerwowany, przekazuje Marcie ostatnie wieści z prokuratury:
- Szykują się kłopoty... Chodzi o świadka wypadku.
A Wojciechowska od razu blednie...
- Tylko nie mów, że wycofał swoje zeznania!
- Gorzej... Zmienił je na niekorzyść Łukasza.
- Jak to?... Dlaczego? Przecież sam się zgłosił i od samego początku twierdził, że to nie była wina Łukasza...
- Teraz twierdzi zupełnie inaczej i to właśnie Łukasza całkowicie obciążył winą za wypadek.
- O Boże Święty!
- Nie wiem, o co chodzi, ale się dowiem... Pamiętasz? Łukasz zaraz po wypadku powiedział, że kierowca samochodu był pijany... Potem okazało się, że kierowca był trzeźwy, a pijany był pasażer. Cała ta sprawa mocno śmierdzi!
Andrzej uruchamia swoje znajomości - i szuka kolejnych informacji. Tymczasem wieczorem, w domu Łukasza pojawia się policja...
- Sierżant Roland Okoński, jestem dzielnicowym w tym rewirze. Czy zastałem pana Łukasza Wojciechowskiego? Z polecenia prokuratora mam obowiązek doprowadzić pana na komendę w celu przesłuchania! - funkcjonariusz obrzuca chłopaka lodowatym spojrzeniem. - Jest pan podejrzany o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym...
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 1032 we wtorek, 14 stycznia - zobacz koniecznie!