"M jak miłość": Lilka przeprosi Mateusza za to, że go skrzywdziła
W 1684. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja 8 listopada o godz. 20:55 w TVP2) Lilka (Monika Mielnicka) zdobędzie się na spotkanie oko w oko ze swoim byłym mężem Mateuszem (Krystian Domagała), by przeprosić go za zdradę i porzucenie dla podstarzałego kochanka Ethana (Paweł Roman), który okazał się tego nie wart.
- Mam pytanie... Czy Mateusz wspominał może, jak długo zostanie w Grabinie? - Lilka nieśmiało zapyta Marię (Małgorzata Pieńkowska).
- Nie wiem. Tydzień, może dwa... Dziś pojechał do Warszawy, na chrzciny dziecka swojego kolegi ze statku. Wróci wieczorem, to go zapytam... - odpowie Rogowska.
Dzięki temu Lilka dowie się, gdzie i o której będzie mogła spotkać swego byłego męża. Wieczorową porą uda się na przystanek w Grabinie i tam zaczeka na ostatni tego dnia bus. Gdy Mostowiak z niego wysiądzie, ruszy w jego kierunku.
- Cześć... - rzuci na powitanie.
- Co tu robisz? - zapyta zaskoczony Mateusz.
- Czekam na ciebie. Twoja ciocia powiedziała mi, że będziesz wracał z Warszawy - wyjaśni Lilka, a Mateusz głośno westchnie, po czym odwróci się na pięcie i ruszy w swoją stronę.
Lilka podąży za nim.
- Nie odejdę, dopóki ze mną nie porozmawiasz! - rzuci tonem nieznoszącym sprzeciwu młoda rozwódka.
Zrezygnowany Mostowiak przystanie.
- Okej, słucham - powie.
- Nie chcę, nie mam prawa prosić cię o wybaczenie... Ale dopiero teraz, kiedy... - zacznie ze łzami w oczach córka Krystyny (Dorota Chotecka)
- Dopiero teraz zrozumiałam, jak bardzo cię skrzywdziłam... - Lilka urwie, po czym weźmie głęboki oddech.
- Dopiero teraz... I jest mi tak strasznie, strasznie przykro... Przepraszam cię... - wyzna i wybuchnie płaczem.
Mateusz nie odezwie się nawet słowem.
Zapłakana Lilka cofnie się kilka kroków i ucieknie. Mostowiak z kamiennym wyrazem twarzy będzie patrzył w jej stronę...
Czy Lilka i Mateusz, mimo rozwodu, wrócą do siebie?
Zdradzamy, że 1684. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek, 8 listopada, o godz. 20:55 w TVP2.