"M jak miłość": Kwiaty... na pożegnanie!
Agnieszka umawia się z Tomkiem w bistro... i na powitanie wręcza ukochanemu bukiet kwiatów.
- Dla mnie? Daj spokój, to ja powinienem dawać ci kwiaty! - policjant, rozbawiony, zerka na ukochaną... A Olszewska rzuca krótko:
- Ale nie dajesz. Bo cię nie ma, bo się wymiksowałeś z mojego życia, bo... myślę, że już mnie nie kochasz i do jasnej cholery, może to są kwiaty na pożegnanie!
A Chodakowski spróbuje ukochaną uspokoić:
- Nie chciałem, żeby tak to zabrzmiało, przecież wiesz, że bardzo chcę, żebyś była przy mnie. Po prostu wiesz, jakie mam teraz problemy...
- Posłuchaj, wiem, że w sprawie Wojtusia cię zawiodłam, rozczarowałam, ale nadal uważam, że popełniasz duży błąd, za który zapłacisz wysoką cenę! Ale to nie oznacza, że przestałam cię kochać na miłość boską!
Jaki będzie ciąg dalszy? Czy Agnieszka i Tomek rozstaną się przez różnice poglądów? Oglądajcie "M jak miłość" w poniedziałki i wtorki tylko w TVP 2!