"M jak miłość": Kurdej-Szatan poprosiła o przesunięcie zdjęć!
Barbara Kurdej-Szatan, czyli serialowa Joasia Chodakowska, zwróciła się do producentów "Emki" z prośbą, by zdjęcia z jej realizowane były w późniejszych godzinach. Powód?
Zaniepokojonych widzów serialu uspokajamy, chodzi jedynie o zmianę godzin pracy, nie o zupełną rezygnację Barbary Kurdej-Szatan ze zdjęć czy odejście z ulubionej telenoweli Polaków!
Aktorka musi pogodzić pracę na planie "M jak miłość", udział w polsatowskim "Tańcu z Gwiazdami" oraz opiekę nad córką Hanią, która w tym roku idzie do szkoły.
Stąd prośba gwiazdy, by twórcy "Emki" nie rozpisywali jej planu zdjęciowego od wczesnych godzin porannych:
"Wiem, że to będzie dla niej bardzo ważny moment, wszystko więc zaplanowałam z wyprzedzeniem.To kwestia dobrej organizacji. Pierwsze dni, kiedy Hania pójdzie do szkoły, mam zarezerwowane tylko dla niej. Produkcję serialu poprosiłam, żeby mi nie rozpisywali zdjęć od szóstej rano. Bardzo mi zależy na tym, by móc w pierwszych dniach odprowadzać córkę do szkoły - powiedziała Kurdej-Szatan w wywiadzie dla magazynu "Party".