M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Krystian Wieczorek zrezygnował z... używek

Krystian Wieczorek, czyli Andrzej Budzyński z "M jak miłość" i Piotr Górski z "Komisarza Aleksa", postanowił wraz z nadejściem Nowego Roku na zawsze zrezygnować z... używek, co obwieścił w mediach społecznościowych.

- Noworoczne postanowienie. Zostawić w cholerę wszystko, co jest na stole - napisał Krystian Wieczorek pod zdjęciem, na którym widać butelki pełne wysokoprocentowych trunków i paczkę papierosów.

Kiedyś aktor nie stronił od używek. Uważał, że... wszystko jest dla ludzi. Dopiero gdy został ojcem, zrozumiał, że musi wziąć się za siebie, bo ma dla kogo żyć. Lada moment minie rok od dnia, kiedy powitał na świecie córeczkę.

Jeszcze dwa lata temu Krystian Wieczorek twierdził, że nie czuje się gotowy, by być tatą.

- Mam czas. Co teraz mógłbym swojemu dziecku przekazać? Że nadal jestem gówniarzem? - żartował w wywiadzie.

Reklama

- Jeśli kiedyś będę miał dziecko, chciałbym być przede wszystkim odpowiedzialnym ojcem - powiedział na długo przed tym, jak jego rodzina się powiększyła.

Nie chciał popełniać błędów swojego taty, który odszedł z domu, gdy on był małym chłopcem. Dopiero po śmierci mamy pogodził się i zaprzyjaźnił z ojcem.

Dziś Krystian Wieczorek stara się każdą wolną od pracy chwilę spędzać z córką, którą kocha do szaleństwa.

- Nie potrafię nawet opisać, jak bardzo czuję się szczęśliwy - wyznał zaraz po tym, jak po raz pierwszy wziął dziewczynkę w ramiona.

- Kiedy ludzie się kochają i mogą zobaczyć owoc swojej miłości w postaci nowego życia, to jest po prostu piękne - powiedział.

Kiedy żona Krystiana Wieczorka - Maria Szafirska-Wieczorek - była w ciąży, aktor codziennie modlił się o to, by jego dziecko urodziło się zdrowe. Nie jest tajemnicą, że u Marii tuż przed tym, jak dowiedziała się, iż zostanie mamą, zdiagnozowano boreliozę. Aktorka bała się, czy dane jej będzie kiedykolwiek poznać smak macierzyństwa. Fakt, że zaszła w ciążę, uznała za cud. Każdego dnia drżała o dziewczynkę, którą nosiła pod sercem. Lekarze uspokajali ją, że jeśli będzie rygorystycznie stosować się do ich zaleceń, są ogromne szanse, że urodzi zdrowe dziecko.

- Mąż podjął decyzję, że będzie w tym ze mną, konsekwentnie, od początku do końca - wyznała w wywiadzie.

Krystian Wieczorek potwierdza, że gdy jego ukochana musiała zmienić nawyki żywieniowe, on też zrezygnował z jedzenia nabiału, pszenicy i cukru.

- Choroba Marii spowodowała, że przez pewną skrajną sytuację, zaczęła się nasza edukacja prozdrowotna - mówił podczas konferencji inaugurującej jedną z ogólnopolskich kampanii społecznej poświęconej zdrowiu.

Na początku marca ubiegłego roku, gdy córeczka aktorskiej pary była już na świecie, a pediatrzy określili jej stan jako bardzo dobry, Krystian Wieczorek wyznał, że jego związek z żoną przeszedł właśnie na wyższy poziom.

- Czeka nas piękny czas - powiedział.

Aktor żartuje, że bardzo dobrze przygotował się do roli taty. Chodził z żoną do szkoły rodzenia, przeczytał mnóstwo poradników dla młodych ojców i książek poświęconych pielęgnacji niemowląt. Sam wyremontował też i urządził pokoik dla dziecka. Przede wszystkim jednak zaczął bardzo dbać o zdrowie. Przyznaje, że kiedyś pił i palił, ale to już przeszłość. Dla swych ukochanych kobiet - żony i córeczki - postanowił na zawsze odstawić używki.

   

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy