"M jak miłość": Kryńska zastawi pułapkę na... Karolinę

W 1378. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 3 września) Magda zwierzy się Olkowi (Maurycy Popiel), że powoli traci nadzieję na to, iż Andrzejowi uda się udowodnić, że nie próbował zgwałcić Karoliny (Iga Górecka).

- Jest aż tak źle? - zapyta ją Chodakowski, a widząc łzy w jej oczach, obejmie ją ramieniem i wyszepcze, że nie powinna zamartwiać się na zapas.

- Trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze - pocieszy byłą żonę.

Także Anetę zaniepokoi stan psychiczny Magdy. Kryńska stwierdzi, że z osobami takimi jak Karolina Kubiak nie wolno się patyczkować.

- Próbujecie załatwić tę żmiję legalnie, za pomocą paragrafów i przepisów. A tu trzeba inaczej - powie, ale nie zdradzi, że ma pomysł na to, jak udowodnić, że Andrzej jest niewinny.

Jeszcze tego samego dnia Aneta zadzwoni do znajomego detektywa i umówi się z nim na spotkanie.

Poprosi Bosackiego (Mateusz Grydlik), by - tak szybko, jak tylko jest to możliwe - zdobył jak najwięcej informacji o Karolinie. Niedługo potem detektyw przekaże jej adres prawniczki. Kryńska postanowi ją odwiedzić...

- Tak się cieszę, że w końcu panią znalazłam. Ja też byłam ofiarą mecenasa Budzyńskiego - powie, gdy Kubiakowa otworzy jej drzwi.

- Musiałam z panią porozmawiać, bo ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak pani. Ta rozprawa... Pani odwaga... To mnie ośmieliło - okłamie Karolinę, a ta od razu zapyta ją, czy byłaby gotowa zeznać w sądzie, że Budzyński ją napastował.

- Tak - usłyszy.

Natychmiast po wyjściu Anety Karolina zadzwoni do Joli (Monika Krzywkowska).

- Już się nie boję o wynik procesu, bo wygraną mamy w kieszeni. Mam cennego świadka - poinformuje prawniczkę i poprosi ją, by spotkała się z Kryńską.

Zdradzamy, że Karolina i Jola wpadną w pułapkę, którą zastawi na nie Aneta. Kryńskiej uda się zdobyć niezbite dowody na to, że kobiety wrobiły Andrzeja...