M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": ​Krupski ma zawał?

Andrzej czuje, że Krupski nie zostawi Łukasza w spokoju - i próbuje konflikt z biznesmenem załagodzić.





- Prawda jest taka, że z tej sprawy ani pana syn, ani mój nie wyszedł obronną ręką - Budzyński spogląda z napięciem na Krupskiego. - I właśnie na tym powinniśmy się skupić, żeby im pomóc, a nie na jakichś żałosnych rozgrywkach. Naprawdę nie szkoda panu na to czasu i energii?

Jednak mężczyzna wzrusza tylko ramionami:

- Przyszedł pan mnie tutaj pouczać? (...) Przepraszam, mam inne, ważniejsze sprawy...

- Jeszcze nie skończyłem.

- Ale ja skończyłem! Nie zamierzam dłużej wysłuchiwać pana mądrości życiowych! - Krupski szybko traci cierpliwość. - Pana syn studiuje, żyje, bawi się, a mój został dziś rano... pobity w więzieniu! I nie pozwalają mi się z nim nawet zobaczyć...

Biznesmen, wzburzony, chce jeszcze coś dodać, ale nagle urywa... I z grymasem bólu chwyta się za serce. A Budzyński blednie i od razu woła do kelnerki:

- Proszę wezwać pogotowie!

To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek, 28 kwietnia, w 1059. odcinku "M jak miłość"... Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy