"M jak miłość": Koniec uczucia? Zostanie sama
Katia zauważy, że Łukasz bardzo się ostatnio zmienił... I w końcu zażąda, by wyznał, co naprawdę do niej czuje. A odpowiedź chłopaka wcale jej nie ucieszy.
- Niby jesteś ze mną... a jakby cię nie było. Powiedz mi, ale tak szczerze... Nie chcesz tego dziecka, prawda?(...) Proste pytanie... Chyba stać cię na szczerość? Kochasz mnie? Chcesz być ze mną? Tak czy nie?
- Ja po prostu... chcę być w porządku. A ty cały czas stawiasz mnie pod ścianą!
Załamana, dziewczyna postanowi od razu z ukochanym zerwać. I opowie o wszystkim Adze.
- To koniec! Nie ma opcji, żebym do niego wróciła!
- Dziecko powinno mieć ojca...
- Co mu po takim ojcu? Który mu kiedyś powie: "fajny jesteś, ale nigdy cię nie kochałem, chciałem tylko być w porządku"?... Boże... Muszę stąd uciec, zniknąć gdzieś!
A wieczorem Otar oznajmi Wojciechowskiemu, że Katia wyjechała do Gruzji i nie chce go znać.
- Nie przychodź tu więcej, nie pokazuj się... Bo ja jestem spokojny człowiek, ale jak cię zobaczę, to nie ręczę za siebie! I nie szukaj Katii, bo i tak jej nie znajdziesz!
Jak Łukasz zareaguje na jego słowa?