"M jak miłość": koleżanka z pracy kocha się w jej mężu?
W 1861. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 31 marca o godz. 20.55 w TVP2) Maria (Małgorzata Pieńkowska) zabawi się w swatkę i przedstawi Judycie (Paulina Chruściel) Marka (Tomasz Traczyński), przyjaciela Artura (Robert Moskwa) ze studiów. Z jakim skutkiem?
Pomysł, by pomóc Kosowskiej w znalezieniu towarzysza życia, nie przyjdzie Rogowskiej do głowy ot, tak sobie, bez powodu. Marysia wpadnie na niego, gdy psycholożka zwierzy się jej ze swojego smutnego losu.
- Niestety, samotne życie na wsi ma swoją cenę... - któregoś razu wyzna Judyta.
- Jak wszystko, co dobre... - westchnie Maria.
- Tak, ale ty - oprócz tego jesteś niesamowitą szczęściarą - masz dom pełen ludzi, świetne małżeństwo, faceta, którego kochasz i którego możesz być pewna... - Kosowska zacznie się przesadnie zachwycać małżeństwem Rogowskich.
- Z tą pewnością to akurat nie zawsze było tak różowo, ale jakoś razem i przez to przeszliśmy...
- O...? - zainteresuje się terapeutka.
- Owszem, teraz oboje udajemy, że to się w ogóle nie wydarzyło...
Choć Judyta wykaże zainteresowanie szczegółami tej historii, Rogowska nie pogłębi tematu.
- Małżeństwo to oprócz miłości, praca, kompromisy, uważność... Wspominałam już o kompromisach? - zapyta żartobliwie Maria.
- Chyba lepsze to wszystko niż samotne wieczory... Nie wiem, dlaczego tak marudzę od rana. Może to przez tę szarugę na zewnątrz... - westchnie Kosowska.
Gdy jeszcze tego samego dnia okaże się, że Artur zaprosił na kolację Marka, swojego przyjaciela ze studiów, Rogowska postanowi wykorzystać okazję i ściągnie Kosowską do rodzinnego domu, by poznać ją z profesorem. Koleżanka jednak wcale nie będzie jej wdzięczna, wręcz będzie miała pretensje!
- Mogłaś powiedzieć, że zamierzasz mnie swatać! Bo mnie swatałaś, prawda? Zwłaszcza pod koniec kolacji...
- Histeryzujesz... - Maria spróbuje obrócić sytuację w żart.
- Nie!
- No dobrze... I już tak na poważnie... Zaprosiłam cię, bo sama mówiłaś, że przydałoby ci się jakieś miłe towarzystwo... Pomyślałam sobie, że a nuż... - spokojnie wyjaśni Rogowska.
- Okay, wiem, że chciałaś dobrze... To prawda, czasem czuję się samotna, ale nie szukam nikogo, bo widzisz, tak się składa, że jestem już w kimś zakochana... wypali nagle psycholożka.
- Co? I ja nic o tym nie wiem? - zdziwi się Maria.
- Kim jest ten szczęśliwy wybraniec? Znam go? - zacznie dopytywać.
- Może... - tajemniczo odpowie Judyta.
- Niczego więcej ze mnie nie wyciągniesz... I nawet nie próbuj... - szybko zastrzeże.
Czyżby Kosowska kochała się w Arturze?
1861. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 31 marca o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: Max zaskoczy w tym roku Polaków. Oto największe hity platformy