M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Kisielowa odwala za policję czarną robotę?

Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) zjawi się na komisariacie w Lipnicy, by złożyć doniesienie na motocyklistę, który od pewnego czasu jeździ po Grabinie... bez tłumika. - Niech go pan aresztuje za zakłócanie spokoju! - poleci Robertowi (Filip Gurłacz).

W 1381. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 11 września o godzinie 20.55) Zofia postanowi rozprawić się z motocyklistą, który uporczywie zakłóca jej spokój.

Uzna, że powinna złożyć na niego donos...

- Motory pokupowali, a na tłumiki już im nie starczyło! I teraz ludzi straszą... Przecież zawału można dostać! O mało mi bębenki w uszach nie popękały - powie młodemu policjantowi, którego zastanie w lipnickim komisariacie.

Robert od razu zorientuje się, że ma do czynienia z pieniaczką, ale cierpliwie wysłucha jej skargi.

Reklama

- Serdecznie pani współczuję, ale... co mam zrobić? - westchnie, a Kisielowa spojrzy mu prosto w oczy i rozkaże aresztować motocyklistę albo przynajmniej ukarać go mandatem.

- Nie podała mi pani nazwiska. Widziała pani, kto to był? Rozpozna go pani? - zapyta Wroński.

- A skąd! Przecież w kasku jechał - zdenerwuje się Zofia.

Okaże się, że nie zapisała też numeru rejestracyjnego motoru, więc Robert stwierdzi, że - nie mając żadnych danych, na podstawie których można zidentyfikować mężczyznę zakłócającego spokój - nie może wszcząć śledztwa.

- Jest pan tu nowy i nie wie, że od lat w czynie społecznym pomagam policji w wielu sprawach - powie Kisielowa, dając tym samym młodzikowi do zrozumienia, że mógłby się od niej wiele nauczyć.

- To piękna obywatelska postawa - pochwali ją Wroński.

- Ale nie mogę odwalać za was całej czarnej roboty! Wykażcie się chociaż trochę! - krzyknie poirytowana Zofia.

Tymczasem w komisariacie pojawi się Sonia (Barbara Wypych). Robert uśmiechnie się i podejdzie do niej.

- Dobrze, że jesteś. Ta kobieta jest zdrowo stuknięta. Pomóż mi ją spławić - wyszepcze policjantce do ucha.

W tym samym momencie zadzwoni telefon. Wroński podniesie słuchawkę, a Kisielowa nadstawi ucha, by dowiedzieć się, kto i w jakiej sprawie dzwoni na policję. Okaże się, że ktoś właśnie włamał się do siedliska i ukradł pieniądze oraz srebrną zastawę...

Czy Zofia pomoże policji znaleźć włamywacza? Czy po raz kolejny udowodni, że ma zadatki na... superglinę?


Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | TVP 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy