"M jak miłość": Katarzyna Cichopek uwielbia rodzinne podróże po Polsce

Katarzyna Cichopek żartuje, że wychowała się na... kempingach: - Rodzice przejechali ze mną i bratem Jackiem całą Polskę. Małym fiatem! Teraz też najlepiej wypoczywam w Polsce. Nigdzie nie ma tak pięknych plaż, lasów i gór jak w naszym kraju! - mówi serialowa Kinga z "M jak miłość".

Syn Kasi uwielbia podróżować z mamą i tatą, a każdą wyprawę z nimi traktuje jak pełną wyzwań przygodę.

- W czasie wakacji bawimy się w podchody, budujemy szałasy, zbieramy jagody... Robimy dokładnie to, co ja robiłam, gdy byłam dzieckiem. Szczęśliwa buzia Adasia pokazuje mi, że od czasów mojego dzieciństwa nic się nie zmieniło - opowiada aktorka.

Także malutka Helenka - córka Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela - powoli wyrasta na wspaniałego podróżnika. Była już z rodzicami w Zakopanem i w Turcji...

- Moja córeczka jest w podróży idealna. Wszystko ją interesuje, uśmiecha się do ludzi, nie sprawia nam żadnych kłopotów - twierdzi Kasia.

W tym roku aktorka z całą rodziną zamierza spędzić część lata na kempingach. Nie odstrasza jej nawet fakt, że pogoda w Polsce nie zawsze sprzyja tego rodzaju wypoczynkowi.

- Dla nas każda pogoda jest dobra. Gdy pada deszcz, zakładamy po prostu kalosze i też jest fajnie - opowiada.

Katarzyna Cichopek bardzo chciałaby jak najwięcej czasu poświęcać rodzinnym wyprawom po Polsce. Niestety, na prawdziwe wakacje ma zaledwie kilkanaście dni.

- Mam pracę... Pod koniec lipca wracam na plan "M jak miłość". Marcin z kolei jeździ na turnieje tańca ze swymi formacjami i przygotowuje się do otwarcia nowej filii swojej szkoły tanecznej - mówi aktorka.

Jednak na swoim profilu w portalu Facebook wciąż zamieszcza zdjęcia z pracy. Czyżby w tym roku zupełnie postanowiła zrezygnować z wakacji?

Zdradzamy, że Zduńska będzie mogła się cieszyć towarzystwem swojej najlepszej przyjaciółki, do serialu powróci bowiem Madzia. Koleżanka przysporzy też Kindze zmartwień, bowiem będzie usilnie chciała skontaktować się z Wiktorem, ojcem Karoliny, której serce zostało przeszczepione Marszałkównie. Kinga odwiedzie ją od tego pomysłu. Powie jej, że martwi się o nią, bo Żak zachowuje się jak szaleniec. Jednak Madzia nie posłucha i mimo wszystko wybierze się na spotkanie... co z niego wyniknie?

Oprócz przeprawy z Madzią, Kingi nie ominą kłopoty z sąsiadami. Lubińska znów namiesza w jej życiu. Odkąd Zduńska dowiedziała się o jej tajemnicy - podtruwaniu męża - stała się dla Beaty wrogiem numer jeden. Na dodatek mały synek Kingi i Piotrka - Mikołaj - bardzo przypomina Lubińskiej jej zmarłe dziecko. Czy zdecyduje się go porwać?