"M jak miłość": Kasia Cichopek nie wpuszczona na plan?!
Kiedy jeden z ochroniarzy zobaczył stylizację aktorki, nie chciał uwierzyć, że to ona!
Katarzyna Cichopek, czyli serialowa Kinga Zduńska, postanowiła skorzystać z przerwy między ujęciami i oddać się błogiej przyjemności w spa.
Niestety, zdjęcia przesunęły się i aktorka musiała szybko wrócić na plan "M jak miłość".
"Moje mizianie przestało przerwane nagłym telefonem kierownika planu, że jest przyspieszenie i jestem potrzebna pół godziny wcześniej. Miałam do wyboru nałożyć maseczkę, albo jej nie nakładać. Wybrałam tę pierwszą opcję, dzięki czemu wilk syty i owca cała: jestem na planie na czas, a buzia przy tym nawilżona. A i jeszcze jedno. Pan na ochronie mnie nie poznał i nie chciał mnie wpuścić - Cichopek zwierzyła się fanom na swoim Instastories.
Jak przyznała charakteryzatorka serialu, czegoś takiego jeszcze nie widziała! Zobaczcie sami!