"M jak miłość": Kasia Cichopek kocha swoje ciało!
Kasia Cichopek, czyli uwielbiana przez widzów Kinga Zduńska z "M jak miłość", w najnowszym poście na Instagramie zdradziła, że niedawno zmieniła podejście do swojego wyglądu. Przestała być krytyczna i zaczęła doceniać walory swojego ciała. Co w sobie najbardziej lubi?
Wśród gwiazd na Instagramie panują dwa trendy. Wiele jest takich, które kochają dopracowane kadry i filtry upiększające, inne z kolei chętnie pokazują twarz bez makijażu, niedoskonałości, przebarwienia, zmarszczki, rozstępy, cellulit, słowem stawiają na naturalność. Złotego środka szuka Katarzyna Cichopek-Hakiel, która w najnowszym poście pokazała się w bieliźnie, a przy okazji zdradziła, że dopiero niedawno zaakceptowała swój wygląd. "Kocham swoje ciało! (Od niedawna, bo wcześniej wiele mi w nim przeszkadzało) za wszystko, ale przede wszystkim za to, że jest zdrowe i kieszonkowe (158 w kapeluszu) i za to, że dało życie dwójce dzieci oraz za pewność siebie, jaką mi daje na co dzień. Akceptuję wszystkie swoje krągłości i (nie)doskonałości, bo są moje i są niepowtarzalne" - przekonuje aktorka.
Takie podejście z pewnością cieszy jej męża, tancerza Marcina Hakiela. Para kilka dni temu obchodziła 13. rocznicę ślubu. Z tej okazji aktorka udostępniła w social mediach galerię zdjęć z sesji ślubnej, niektóre z nich Cichopek ujawniła publicznie po raz pierwszy. Przypomniała także nagranie z "Tańca z gwiazdami" sprzed 16 lat, bo właśnie na planie tego programu aktorka i tancerz się poznali. W filmie tańczą do "Time of my Life", najbardziej znanego utworu z filmu "Dirty dancing" i widać, że łączy ich coś więcej niż tylko wspólne treningi i występy w telewizyjnym show. To właśnie po tym tańcu pojawiły się doniesienia, że Cichopek i Hakiel są parą.
Katarzyna Cichopek do akceptacji własnego wyglądu namawia kobiety nie tylko w swoich social mediach, ale także w "Pytaniu na Śniadanie", w którym od ponad roku jest jedną z prowadzących. (PAP Life)
ina/ gra/