M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393117
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Kamil i Agnieszka będą parą?!

Kamil (Marcin Bosak) po raz kolejny udowodni, że stałość w uczuciach jest mu kompletnie obca. Choć od jakiegoś czasu robi podchody pod sekretarkę Anitę (Melania Grzesiewicz), nie przeszkodzi mu to w podjęciu próby uwiedzenia Agnieszki (Magdalena Walach). Z jakim skutkiem?

Zdradzamy, że w 1593. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 25 maja o godz. 20.55 w TVP2) Agnieszka odwiedzi Andrzeja (Krystian Wieczorek) w kancelarii. Na widok Olszewskiej Gryc aż zaniemówi z wrażenia. Rudowłosa pani prokurator wpadnie mu w oko od pierwszej chwili. Dosłownie nie będzie mógł oderwać od niej wzroku.

Budzyński poprosi Anitę o przygotowanie dwóch filiżanek kawy.

- A dla ciebie może szklanka zimnej wody? - złośliwie wyszepce Kamilowi do ucha asystentka, której uwadze nie ujdzie fakt, że spodobała mu się Olszewska.

Reklama

Gdy Gryc trochę ochłonie, postanowi zrobić wszystko, by osobiście poznać piękną panią prokurator.

- Nie przedstawisz mnie, Andrzej? - z uśmiechem upomni kolegę.

- Właśnie zamierzałem - zreflektuje się Budzyński.

- To mecenas Gryc, pracuje z nami. A to pani prokurator Agnieszka Olszewska, prowadziła sprawę zabójstwa poprzedniego właściciela domu, w którym teraz mieszkasz - doda.

- Znam prokurator Olszewską z... widzenia - spróbuje zabłysnąć Kamil. - A konkretnie ze zdjęcia na okładce styczniowego "Prawa i Finansów“. Żelazna Dama, jedna z najbardziej wpływowych kobiet polskiej prokuratury...

- To był beznadziejny artykuł. Nie dałam im autoryzacji - wtrąci Olszewska.

- Ale zdjęcie świetne! - skomentuje Gryc.

Kamil skwapliwie wykorzysta okazję, by zaprosić Agnieszkę na kawę pod pretekstem rozmowy na temat zabójstwa w wynajmowanym przez niego domu.

- Przykro mi, śpieszę się. Muszę zaraz jechać na lotnisko, mam powrotny samolot do Szczecina. Za kawę dziękuję, przed chwilą wypiłam. Ale jeśli ma pan jakieś pytania, słucham - westchnie wyraźnie zniecierpliwiona Żyleta.

Okaże się, że denat był rozwodnikiem, a jego żona z córeczką pół roku wcześniej wyemigrowała z nowym partnerem do Kanady. Mężczyzna mieszkał sam, zajmował się udzielaniem pożyczek.

Gryc wysunie hipotezę, że może zamordował go jakiś zdesperowany klient. Lecz usłyszy, że nie znaleziono żadnych dowodów i sprawa została umorzona.

- Dom został zapisany niepełnoletniej córce, a na razie całym majątkiem zarządza była żona zmarłego i to pewnie ona przez agencję wynajmuje dom - wyjawi mu Agnieszka.

- Mam jeszcze jedno, ostatnie pytanie... W ramach podziękowania chciałbym zaprosić panią na kawę albo na obiad... Kiedy pani znów pojawi się w Warszawie? - zapyta Gryc.

- Nieprędko - cierpko utnie temat pani prokurator.

Czy widzicie jakąś szansę na związek Agnieszki i Kamila?

 

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy