"M jak miłość": Kacper Kuszewski świętuje 40. urodziny!
Kacper Kuszewski, czyli Marek Mostowiak z "M jak miłość", świętuje swe urodziny w pierwszy dzień lata . W tym roku 21 czerwca stuknie mu czterdziestka!
Kacper Kuszewski był zaledwie rok po studiach w Akademii Teatralnej, kiedy zaproszono go do udziału w zdjęciach próbnych do jednej z głównych ról w nowej produkcji telewizyjnej, do realizacji której przygotowywał się producent Tadeusz Lampka. Nikt wtedy nie przypuszczał, że "M jak miłość" stanie się najchętniej oglądanym przez polskich telewidzów serialem, a wszyscy biorący w nim udział aktorzy zyskają ogromną popularność...
Dziś Kacper żartuje, że oddał Markowi Mostowiakowi niemal połowę swojego życia, ale nie zamierza kiedykolwiek odejść z "Emki", bo zabrania mu tego... jego ojciec, aktor Jarosław Kuszewski znany m.in. z filmu "Matka Joanna od Aniołów".
- Ojciec jest ze mnie dumny... Jego zdaniem sukces "M jak miłość" polega na tym, że nie w tym serialu przemocy, wulgaryzmów i krwawych scen, co pozwala widzom odpocząć po całym dniu pracy - mówi.
Kacper Kuszewski uważa, że aktorstwo to piękny, ale bardzo trudny zawód.
- Najtrudniejszy jest wybór odpowiedniej drogi dla siebie. Aktorstwo można traktować jako sposób na zarabianie pieniędzy albo jako sztukę rozrywkową, użytkową, można też uznać je za misję. W tych wyborach trzeba być ze sobą szczerym i umieć ponieść ich konsekwencje. Ja cały czas zastanawiam się, która droga jest moja - wyznał kiedyś w wywiadzie, dodając, że wie na pewno tylko to, iż nie interesuje go robienie tzw. kariery.
Zanim Kacper zdecydował się zdawać do szkoły teatralnej, myślał o zostaniu... muzykiem.
- Wychowywałem się i bawiłem za kulisami, przez co teatr stał mi się bardzo bliski. Później przez 12 lat uczyłem się w szkole muzycznej, grałem najpierw na fortepianie, potem na klarnecie. Chociaż zdawanie na studia do Akademii Teatralnej wydawało mi się oczywiste, to kiedy zbliżałem się do matury, zacząłem mieć wątpliwości, ponieważ po tylu latach ciężkiej pracy, żal mi było rozstawać się z muzyką - opowiada i wspomina, że ojciec powiedział mu wtedy, że powinien iść za głosem serca, bo żeby robić coś naprawdę dobrze, trzeba to kochać.
Kacper Kuszewski zadebiutował przed kamerą jeszcze jako student - wcielił się w Zygmusia w serialu "Wszystkie pieniądze świata". Zanim rozpoczęła się jego trwająca już 16 lat przygoda z "M jak miłość", zagrał w telewizyjnej serii "Twarze i maski" oraz filmach "Jak narkotyk" i "Strefa ciszy". Marzył jednak przede wszystkim, by występować na teatralnej scenie. Od kilku lat współpracuje z wrocławskim Teatrem Pieśń Kozła, gra też w spektaklach stołecznych teatrów Kamienica i Roma.
Kacper jest bardzo zadowolony z tego, jak potoczyły się jego zawodowe losy. Mówi, że realizuje się na wielu artystycznych płaszczyznach, a aktorstwo jest jego pasją.
Czego sobie życzy w dniu 40. urodzin?
- Chciałbym, żeby udało mi się nie przegapić żadnej szansy na zrealizowanie moich marzeń - mówi.