"M jak miłość": Juniorzy sięgają po broń
Mateusz z Antkiem co chwila zaglądają do skrytki w lesie - i ostrożnie oglądają swój "skarb". Jak zakończy się ich przygoda z bronią? Zapraszamy na 1012. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Jeden z kolegów - Radek - chwali się w szkole, że jego ojciec jest policjantem. Opowiada, jak tata pokazywał mu służbowy pistolet...
A Mateusz i Antek aż kipią ze złości. I postanawiają utrzeć chłopakowi nosa. Mostowiak junior, przed lekcjami, ukrywa broń w swoim plecaku. A syn Ewy od razu rzuca:
- Nie będzie byle dupek kłuł nas w oczy ojcem policjantem... Szczęka mu opadnie, jak zobaczy!
Chwilę później obaj chłopcy wybiegają z domu - żeby pojechać z Markiem do Lipnicy. A w szkole, na przerwie, podchodzą do Radka i wyciągają pistolet...
- No i co, mina ci zrzedła, bambusie?!
Co wydarzy się dalej? Czy Mateusz, by zaimponować koledze, pociągnie za spust? I w szkole dojdzie do tragedii? Odpowiedź tylko na antenie TVP 2, zobacz koniecznie!