"M jak miłość": Juniorzy rozrabiają

- Zostałam wezwana... w trybie pilnym - Mostowiakowa zerka niepewnie na kuzynkę... A Zduńska tylko cicho wzdycha:

- Ja też... Co chłopcy zrobili?

- Tym razem zostali złapani na gorącym uczynku, jak podrabiali oceny z historii. No i czeka mnie bardzo trudna rozmowa... A co zmalowała Basia?

- Wagaruje, od kilku dni nie chodzi do szkoły... I pojęcia nie mam, gdzie w tym czasie była i co robiła. Nie chce ze mną rozmawiać... Zacięła się i koniec!

Po spotkaniach z nauczycielami obie matki czują, że muszą odreagować... I wstępują do lokalnej kawiarni. Ale humoru nie poprawia im nawet solidna dawka cukru.

- Wiesz? - Ala spogląda na przyjaciółkę. - Szczerze mówiąc, nigdy nie myślałam, że to będzie aż tak trudne...

- Wychowanie dzieci? Ja też nie! Ale cię pocieszę... Słyszałam, że w rodzicielstwie najtrudniejszych jest pierwszych czterdzieści lat!

- Basia nigdy nie była łatwa w "obsłudze". Niezależna, samodzielna... Dała nam nieźle popalić.

- A moje chłopaki? Też dość dobitnie... zaznaczają w świecie swoją obecność! I już nie mam pomysłu, jak ich zdyscyplinować - ale wiesz, tak, żeby ich nie stłamsić, nie złamać... Naprawdę nie wiem...

- Ja też nie wiem, już niczego nie wiem... Pierwszy raz w życiu tak bardzo się o Basię boję. I czuję, całą sobą, że dzieje się z nią coś złego. Coś bardzo złego. Że ma jakieś poważne kłopoty... a ja nie wiem, jak do niej dotrzeć, jak ją otworzyć. I czuję się taka totalnie bezradna!

Tymczasem mała Basia czeka na mamę w domu... Ale gdy Zduńska po powrocie z Lipnicy próbuje z nią porozmawiać, nadal uparcie milczy.

- Czyli po prostu jechałaś do Gródka i chodziłaś sobie po sklepach, tak? To może jeszcze mi powiesz - dlaczego? Dlaczego wagarowałaś?

- Mogę pójść do siebie? Jutro mam klasówkę z matmy...

Jak poważne problemy ma w szkole Basia? I jaką karę dostaną w końcu Mateusz z Antkiem - po tym, jak próbowali sfałszować oceny? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!