"M jak miłość": Joasiu, nie odrzucaj mnie...

W 1479. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 17 grudnia o godzinie 20.55 w TVP2) do Joasi zadzwoni Zosia (Julia Wróblewska). Nastolatka poinformuje Chodakowską, że ma nowego chłopaka i zamierza wkrótce przyjechać z nim do Polski. 

- Chcę go poznać - powie Joasia i obieca, że oprowadzi ukochanego córki po Warszawie i pokaże mu najciekawsze zabytki stolicy.

Rozmowę Asi i Zosi przerwie nagłe pojawienie się na Wietrznej Leszka.

- Przepraszam, nie chciałem ci przeszkadzać... Mogę wejść? - zapyta Krajewski.

Chodakowska skinie głową na znak, że się zgadza, po czym przypomni swemu gościowi, że przecież ustalili, że nie będą się spotykać.

- Ty to ustaliłaś, a ja wcale nie muszę się z tym zgadzać - usłyszy.

Wobec takiego argumentu Joasia po prostu będzie musiała się poddać.

- Coś się stało? - zainteresuje się, czemu zawdzięcza wizytę mężczyzny, który zataił przed nią, że wkrótce będzie miał dziecko z inną kobietą.

- Ktoś w paskudny sposób złamał mi serce - zażartuje Leszek.

- Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać - uśmiechnie się, ale po chwili spoważnieje i wyzna Joasi, że ma do niej wielką prośbę.

Okaże się, że chce kupić mieszkanie i potrzebuje rady, które wybrać. Chodakowska zgodzi się mu pomóc. Jeszcze tego samego dnia Leszek pokaże jej piękny apartament z widokiem na Warszawę. Nagle złapie ją za rękę i, patrząc jej prosto w oczy, wyszepcze, że jego życie lada moment bardzo się zmieni.

- Zostanę ojcem, ale nadal będę też facetem, który kocha cię najbardziej na świecie - stwierdzi.

- Nie odrzucaj mnie tylko dlatego, że tak mi się życie skomplikowało - poprosi Joasię i doda, że nigdy nie pogodzi się z tym, że pokazała mu drzwi.

- Chcę uczestniczyć w życiu mojej córki, ale nie jej matki. To naprawdę da się rozdzielić. Będzie nas łączyć tylko dziecko... - westchnie.

- Mój świat chcę dzielić tylko z tobą - wyzna.

Czy przekona Joasię, by dała mu jeszcze jedną szansę? Czy Chodakowska i Krajewski wrócą do siebie?