"M jak miłość": Joanna Krupa nadal walczy z Anną Muchą? Poszło o... futro!
Dokładnie 10 lat temu Anna Mucha pojawiła się na premierze jednego ze swoich filmów w naturalnym futrze. Obecna w kinie Joanna Krupa ostentacyjnie wyszła z pokazu. Czy panie w końcu podadzą sobie ręce na zgodę i zakończą konflikt?
Futro, w którym Anna Mucha w styczniu 2011 roku zjawiła się na premierze filmu "Och Karol 2", stało się przyczyną skandalu, choć w zamierzeniu miało tylko jedynie zwrócić uwagę i zachwycić dziennikarzy magazynów lifestylowych...
Stylizacją serialowej Madzi z "M jak miłość" nieoczekiwanie zainteresowała się obecna na premierze w charakterze gościa honorowego Joanna Krupa. Modelka, znana m.in. z tego, że z pasją walczy o prawa zwierząt, była wstrząśnięta faktem, że aktorka paraduje po kinie w futrzanym płaszczu.
Futro, które założyła Anna Mucha nie spodobało się Krupie do tego stopnia, że modelka zdobyła się na odważny komentarz.
Dodała przy tym, że Anna Mucha ma dużo szczęścia, że wokół jest wielu paparazzi, bo gdyby nie to, pewnie sama zdarłaby z niej futro.
Wieść, że prowadząca talent-show "Top Model" publicznie skomentowała strój gwiazdy "Emki", bardzo szybko dotarła do Anny Muchy. Być może aktorka uznała, że ta sytuacja jej nie zaszkodzi, a filmowi "Och Karol 2" wręcz pomoże w promocji. Już po projekcji gwiazda skomentowała słowa starszej od niej o rok celebrytki.
Rok wcześniej Joanna Krupa skrytykowała za noszenie futer także Weronikę Rosati. Okazało się jednak, że Weronika nosi futerko sztuczne! Aktorka zażądała od modelki publicznych przeprosin oraz wpłaty 10 tysięcy złotych na rzecz organizacji PETA. Panie doszły do porozumienia.
Niestety wygląda na to, że relacji Joanny Krupy z Anną Muchą nie można nazwać dobrą, choć ostatnio sytuacja uległa poprawie. Był moment, że modelka czepiała się aktorki i w wywiadach naśmiewała się nawet z jej... biustu.
Ostatnio milczy, ale fani wciąż pamiętają styczniowy wieczór 2011 roku, kiedy to niemal skoczyła gwieździe "M jak miłość" do oczu.
Myślicie, że celebrytki w końcu podadzą sobie dłonie na zgodę i zawieszą broń?