"M jak miłość": Joanna Koroniewska wróciła do pracy po urlopie macierzyńskim

Tuż przed urodzeniem swej drugiej córki Joanna Koroniewska zapowiedziała w jednym z wywiadów, że nie zamierza zbyt szybko wracać do pracy, bo żadna rola nie jest warta tego, by poświęcać jej czas przeznaczony dla dziecka...

- Od kiedy jestem mamą, na pierwszym miejscu zawsze stawiam macierzyństwo - stwierdziła.

Pod koniec ubiegłego roku aktorka poprosiła dyrektora stołecznego Teatru Komedia, by znalazł za nią zastępstwo w spektaklu "Interes życia", ale dała mu słowo, że po urlopie macierzyńskim wróci na scenę. Właśnie spełniła swą obietnicę i znów występuje w Komedii, grając na zmianę z Aldoną Orman, czyli Barbarą Milecką z "Klanu", która zastępowała ją przez ponad pół roku.

Wszystko wskazuje na to, że wkrótce Joannę Koroniewską będziemy też mogli oglądać na małym ekranie. Jak informuje "Dobry Tydzień", aktorka najprawdopodobniej dostanie posadę prowadzącej nowego programu Telewizji Polsat o dekorowaniu wnętrz, który zamierza wyprodukować... Maciej Dowbor, czyli jej mąż. Dekorowanie wnętrz jest wielką pasją Joanny, więc dziennikarz uważa, że nikt inny po prostu nie sprawdziłby się w jego show lepiej niż ona.

- Kobieta zazwyczaj na jednej szali musi postawić karierę zawodową, a na drugiej rodzinę. Nie jest jej łatwo wrócić do zawodu, nawet emocjonalnie - mówi o powrocie swej ukochanej do pracy Maciej Dowbor.

Joanna Koroniewska być może zagra też w nowym serialu Telewizji Polsat, choć - jak wyznała ostatnio - od pewnego czasu woli oglądać seriale niż w nich grać.

Odtwórczyni roli niezapomnianej Małgosi Mostowiak w "M jak miłość" wierzy, że wkrótce jej kariera aktorska nabierze tempa. Jest przekonana, że najwspanialsze role ma dopiero przed sobą...

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***