"M jak miłość": Joanna Koroniewska kpi ze swych koleżanek po fachu. O co chodzi?
Joanna Koroniewska, czyli nieodżałowana Małgosia Mostowiak z „M jak miłość”, postanowiła skrytykować swe koleżanki po fachu, które w mediach społecznościowych chwalą się... powrotem do pracy po trwającym ponad dwa miesiące postojowym. - Ile można oglądać te same zdjęcia z prób w teatrze? – zakpiła na Instagramie.
W czasie przymusowych wakacji, na jakie koronowirus "wysłał" na początku marca wszystkie aktorki i wszystkich aktorów, Joanna Koroniewska starała się robić wszystko, by fani o niej nie zapomnieli. Niemal codziennie urządzała (razem z mężem Maciejem Dowborem) internetowe "Domówki u Doborów" lub brała udział w robiących furorę "Instanockach".
Jej aktywność w sieci stała się dla wielu osób wręcz... niepokojąca, bo - jak stwierdził jeden z internautów - nagle wszędzie było jej pełno. Tymczasem aktorka po prostu... pokochała występy na żywo przed kamerką zainstalowaną w jej laptopie i chyba uzależniła się od Instagrama.
- Naprawdę uwielbiam Instagram. Ktoś kiedyś mi napisał, że muszę być bardzo płytka, skoro piszę, że Instagram to moja pasja.
Mam wrażenie, że niektórzy zakładają sobie konta tylko po to, żeby poprawić sobie humor krytyką innych. Współczuję - wyznała w swym ostatnim wpisie.
Przy okazji aktorka postanowiła wyśmiać swe koleżanki, które nie kryją, że powrót do pracy jest dla nich powodem do szczęścia. Joanna Koroniewska na długo przed wybuchem pandemii nie miała zbyt wielu okazji, by prezentować widzom swój talent (w ciągu ostatnich pięciu lat zagrała zaledwie w kilku odcinkach serialu "Ślad"), więc chyba nie rozumie, że można tęsknić za pracą i znajdować w jej codziennym wykonywaniu przyjemność.
- To, że na co drugim zdjęciu nie prężę się w pracy, to świadomy i celowy zabieg. Ileż można oglądać te same zdjęcia z prób w teatrze czy np. ze studia dubbingowego - napisała, dając tym samym do zrozumienia, że gardzi tymi, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych informują swych fanów, iż tzw. postojowe w ich przypadku jest już historią.
Joanna Koroniewska na razie w ogóle nie myśli o powrocie do pracy. Zamiast tego... planuje wakacje!
- Odliczam już minuty do lata i wakacji. W tym roku mam naprawdę dużo planów. (...) Może w końcu uda mi się przeczytać książkę na plaży, a może nawet nareszcie się poopalać - oznajmiła właśnie fanom obserwującym ją w sieci.