"M jak miłość": Janek zostanie komendantem i... ojcem?
Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) będzie przekonana, że Sonia (Barbara Wypych) spodziewa się dziecka. Postanowi osobiście poinformować o tym... Janka (Tomáš Kollárik), a przy okazji zasugerować świeżo upieczonemu komendantowi, że - skoro jest sprawcą ciąży jej siostrzenicy - powinien wziąć na siebie odpowiedzialność i wreszcie poprowadzić Sonię do ołtarza!
W 1526. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 21 września o godzinie 20.55) Kisielowa zauważy, że Sonia nie wygląda najlepiej i sprawia wrażenie, jakby było jej niedobrze.
"Czemu ty jesteś taka blada? Wyglądasz jak śmierć..." - stwierdzi i w tej samej chwili przyjdzie jej do głowy, że Sonia może być w ciąży.
Zofia postanowi natychmiast rozmówić się w tej sprawie z Jankiem, który właśnie został komendantem lokalnej policji, zastępując na tym stanowisku wysłanego na zasłużoną emeryturę Staszka (Sławomir Holland). Zanim jednak pobiegnie na posterunek, poinformuje Barbarę (Teresa Lipowska), że najprawdopodobniej wkrótce zostanie cioteczną babcią!
"Ale... muszę interweniować. Dziecko musi mieć pełną, normalną rodzinę. Nie zamierzam się wtrącać, chcę tylko zapytać Janka, kiedy ma zamiar ożenić się z Sonią" - powie przyjaciółce i doda, że nie może pozwolić, by Morawski zostawił jej siostrzenicę z brzuchem i gdzieś sobie pofrunął.
***Zobacz także***
Prosto z domu Mostowiaków Kisielowa pojedzie do Lipnicy. Wkroczy do komisariatu z siatką pełną pojemników ze zdrową żywnością. "Przyniosłam Soni lancz. Ona teraz musi się dobrze odżywiać. Za dwóch" - oznajmi Jankowi.
"Odpowiedzialność, młody człowieku. Mówi ci to coś? To sobie przemyśl to hasło, ok?" - powie zdezorientowanemu komendantowi i wyjdzie.
Chwilę później Morawski poprosi Sonię na stronę i wprost zapyta, czy jest coś, o czym powinien wiedzieć.
"Czy ty czegoś przede mną nie ukrywasz?" - wyszepcze.
"Co niby miałabym ukrywać?" - szczerze zdziwi się policjantka.
"Tylko pytam... Twoja ciocia potrafi namieszać człowiekowi w głowie" - westchnie Janek.
"Jesteś w ciąży, czy nie?" - rzuci niespodziewanie.
Sonia spojrzy mu prosto w oczy i wybuchnie śmiechem. Dopiero po chwili wyzna mu, czy rzeczywiście wkrótce zostanie tatą...
***Zobacz także***