"M jak miłość": Iza zostawi dzieci i wyjedzie do Joasi!
Gdy Marcin (Mikołaj Roznerski) będzie już gotów, by pogodzić się z Izą (Adriana Kalska) i wrócić na łono rodziny, okaże się, że zbyt długo z tym zwlekał. Żona zostawi mu krótki list i wyjedzie do Francji! Czy to oznacza, że między nimi już wszystko skończone?
Zdradzamy, że w 1579. odcinku "Emki" (emisja we wtorek 30 marca o godz. 20.55 w TVP2) załamana sytuacją z mężem Chodakowska zdecyduje się zostawić dzieci pod opieką teściowej Aleksandry (Małgorzata Pieczyńska) i wyjechać w odwiedziny do Asi (Barbara Kurdej-Szatan).
O swoim postanowieniu Iza nie poinformuje Marcina ani osobiście, ani przez telefon. Napisze tylko krótki list, który przekaże mu matka, gdy wróci do domu. Marcin uda się do parku i w samotności odda się jego lekturze:
"Cokolwiek z nami będzie, cokolwiek postanowisz... Proszę, musimy zrobić wszystko, żeby chronić nasze dzieci... To one są teraz najważniejsze. Więcej widzą i rozumieją, niż nam się wydaje... Dlatego postanowiłam, że na jakiś czas wyjadę do Joasi. Tak będzie lepiej dla dzieci, spokojniej, nie będą świadkami naszych kłótni. A Ty... wróć do domu i spędźcie wszyscy razem rodzinne święta. Z Aleksandrą, Olkiem, Anetą. Może z czasem emocje opadną. Kocham Was, Iza" - przeczyta Chodakowski.
Jak myślicie: Czy dla Izy i Marcina jest jeszcze jakaś szansa na wspólną przyszłość?