"M jak miłość": Iza uratuje Szymka!
Pani kurator najpierw wykaże się wielką odwagą, a później... dostanie za to nagrodę!
Iza (Adriana Kalska) odwiedzi Marcina w pracy, by poprosić go o przemówienie do rozsądku jednemu z podopiecznych, który ostro imprezuje z kolegami.
Los sprawi, że w tym samym czasie do Chodakowskiego zadzwoni przerażona niania Emilka z alarmującą informacją, że Szymek zakrztusił się i ma problemy z oddychaniem.
Młody ojciec od razu pojedzie do domu. Iza będzie mu towarzyszyć. Na miejscu to właśnie ona uratuje małego, który dzięki niej wykaszle pestkę granatu. Od słowa do słowa na jaw wyjdzie, że Emilka nie dopilnowała chłopca, który zjadł kawałek "zakazanego" owocu. Przez to Marcin wyrzuci nianię z pracy.
A Iza na pożegnanie namiętnie Chodakowskiego pocałuje. Po wyjściu dziewczyny dopadną Marcina wątpliwości, czy postąpił słusznie, oddając pocałunek.