"M jak miłość": Iza ucieknie do Grabiny wyżalić się Marii na Marcina!
Przed nami 1595. odcinek "M jak miłość" - pierwszy po wakacyjnej przerwie! - a w nim... Kryzys w związku Izy i Marcina trwa, a Chodakowska ucieka w końcu z dziećmi na wieś. Czy w Grabinie odnajdzie spokój i nadzieję?
Po przyjeździe do Mostowiaków Iza opowie o swoich problemach Marii - wyznając, że powoli traci nadzieję na "happy end".
- Przyjechałam tu odpocząć i zebrać myśli, spokojnie zastanowić się nad tym wszystkim... Ale prawda jest taka, że czuję się coraz bardziej zagubiona... i kompletnie bezradna. Marcin praktycznie nie bywa w domu. Śpi w biurze, dzieciom powiedział, że ma dużo pracy. To trwa już prawie miesiąc. Próbowałam z nim rozmawiać, ale... to na nic. Nie wiem już, co robić. On ma do mnie ogromny żal. Widać to na każdym kroku.
A Rogowska od razu zrozumie, że sprawa jest naprawdę poważna.
- Wydawało mi się, że Marcin rozumie, że to, co się wydarzyło, nie było twoją winą...
- Może i rozumie, ale nie potrafi zapanować nad emocjami. Widzę, że ze sobą walczy, próbuje, ale... to jest silniejsze od niego. I kiedy już pozornie wszystko jest okay, dochodzimy do jakiejś kruchej równowagi... wszystko znowu się sypie. Marcin potrafi nagle, bez słowa wyjść z mieszkania, zostawić mnie samą z dziećmi... Nie rozumiem, dlaczego najbliższy mi człowiek... odwraca się ode mnie w takim momencie?!
- Ale wciąż go kochasz, prawda?
- Tak... Zrobiłabym wszystko, żeby było jak dawniej. Ale nie wiem, czy to jeszcze w ogóle jest możliwe...
Czy Marcin w końcu przełamie się i sam przyjedzie do Grabiny, by szczerze z ukochaną porozmawiać? Emisja odcinka numer 1595 już 6 września o godz. 20.55... zobacz koniecznie!