"M jak miłość": Iga Krefft ma ochotę na romanse!
Najpierw umawiała się z barmanem, teraz spotyka się z Bartkiem - chłopakiem, który próbował okraść jej babcię... Życie miłosne Uli przypomina jazdę na karuzeli - i to bez zapięcia! Jak podoba się to grającej tę postać Idzie Krefft?
- Chciałabym mieć różne romanse, żeby coś się działo! - rzuca ze śmiechem gwiazda, w wywiadzie na stronie ka-vox.blog.pl. - Moja postać od zawsze była "tą niegrzeczną" i parę takich przypadków już było...
A jak młoda aktorka radzie sobie podczas kręcenia scen intymnych, na przykład pocałunków?
- Miałam już kilka takich scen, jakby nie było cały czas jest to praca, więc nie możemy jakoś przywiązywać się do tego emocjonalnie... Ale nie ukrywam, że gdybym miała do zagrania taką rolę z aktorem, do którego poczułabym chemię, to na pewno byłoby to też widać na ekranie! - wyznaje Iga Krefft.
Bartek zostanie napadnięty przez Artura, a później pojedzie do Uli do Warszawy. Podczas randki nagle zacznie mieć problem z podbitym okiem. Do tego wszystkiego Anna przyłapie nastolatków na igraszkach w swoim mieszkaniu.
Na domiar złego w nocy Bartka dopadną kolejne problemy ze wzrokiem, które on znowu zbagatelizuje. Efekt? Będzie mu grozić utrata wzroku. Pomóc może mu tylko natychmiastowa operacja! Nieoczekiwanie z pomocą przyjdzie... Marek Mostowiak!
Źródło: www.mjakmilosc.tvp.pl/ Agencja W. Impact