"M jak miłość": Hania jest już dużą dziewczynką!
Jesienią w Grabinie pojawi się Natalka (Marcjanna Lelek). Młoda Zarzycka wyjaśni rodzinie, że Franek został wezwany przez szefów do Warszawy. Gdy on załatwiał sprawy służbowe, ona mogła odwiedzić rodzinę.
Natalka zrobi wszystkim niespodziankę i bez zapowiedzi pojawi się w siedlisku w Grabinie. Dla rodziny to będzie szok. Tym większy, gdy zobaczą jak bardzo wyrosła dawno niewidziana córeczka Zarzyckiej!
- Boże, ale ona urosła! - powie na widok siostrzenicy Ula (Iga Krefft). I doda: - Tak się cieszę, że przyjechałyście! Ale trzeba było dać znać. Dlaczego nas nie uprzedziłaś?
- Franka wezwali nagle do Warszawy, a my się zabrałyśmy przy okazji. Wiesz, jak to jest w jego pracy - powie Natalka.
- Cieszę się, że jesteś szczęśliwa - usłyszy Natalka z ust stęsknionego Marka. - Że masz rodzinę i w końcu znalazłaś swoje miejsce na ziemi. Choć tak daleko od ukochanego tatusia.
Przypomnijmy, że po raz ostatni przed wakacyjną przerwą Marcjanna Lelek wystąpiła w 1368. odcinku "Emki". Natalka wyjechała wraz z rodziną w Bieszczady. Miało to ścisły związek z tym, że wcielający się w postać jej męża Piotr Nerlewski zrezygnował z pracy w serialu.