"M jak miłość": Grzechy dilera
Syn Marty okaże się zimnym draniem bez najmniejszego zamiaru zerwania z handlem narkotykami.
Rodzina Mostowiaków nabierze się na słodkie słówka czarującego Łukasza (Jakub Józefowicz)! A prawda jest taka, że syn Marty (Dominika Ostałowska) nie planuje być dobrym człowiekiem i żyć uczciwie.
Prosząc o dyskrecję, Wojciechowski zaciągnie dług u Magdy (Anna Mucha). Skłamie, że wszystkie pieniądze, jakie miał, wydał na łóżko do masażu, dzięki któremu chce zarabiać na swoje utrzymanie.
Wkrótce potem spotka się z pierwszym klientem Maksem (Andrzej Michalski) i wówczas okaże się, że ma zamiar oferować klientom nie tylko masaż, ale też narkotyki.
Później Wojciechowski odwiedzi bistro, by pożyczyć pieniądze od Kingi (Katarzyna Cichopek- Hakiel). Jakby tego było mało, na gotówkę naciągnie też ciotkę Marię (Małgorzata Pieńkowska) oraz babcię Barbarę (Teresa Lipowska).
Przypadkiem Łukasz odkryje, że Budzyński (Krystian Wieczorek) ma sporą ilość gotówki i... całą sumę ukradnie, pozorując włamanie.
Wojciechowski wmówi Andrzejowi, że złodziej zabrał także jego oszczędności - wszystko, co zarobił dotąd jako masażysta. W efekcie prawnik zaproponuje chłopakowi, że zwróci mu całą kwotę, którą stracił w jego domu... Ale to jeszcze nie wszystko. Łukasz przyłapie Ankę (Weronika Rosati) na myszkowaniu w gabinecie ojczyma i zażąda od niej zapłaty za milczenie...
a.im
