"M jak miłość": Groźne pożegnanie
Maria zerwie z Bilskim, ale wcale nie będzie pewna, czy powinna wrócić do byłego męża. Czy syn przekona ją, by dała Rogowskiemu jeszcze jedną szansę?
Rogowski (Robert Moskwa) znajdzie w domu Marysi (Małgorzata Pieńkowska) prawie puste opakowanie silnych leków nasennych.
- Bez nich nie zasnę - powie mu była żona i doda, że tylko dzięki tabletkom może normalnie funkcjonować.
Nie przyzna się jednak Arturowi, że jakiś nieznajomy mężczyzna wydzwania do niej i nagabuje, by oddała pendrive’a należącego do Bilskiego (Zbigniew Stryj) i zawierającego dowody mogące pogrążyć w sądzie nie tylko jego...
Rogowski wprost zapyta Marię o jej kontakty z przebywającym w zakładzie karnym Robertem.
- Jest w kiepskiej formie i jest mi go żal, tak zwyczajnie, po ludzku - usłyszy i zorientuje się, że Marysia najchętniej zakończyłaby ten etap swojego życia, ale wciąż coś powstrzymuje ją przez zostawieniem Bilskiego.
Tymczasem Rogowska zdecyduje się po raz ostatni odwiedzić mężczyznę, na którym tak bardzo się zawiodła.
- Zniszczyłam tego pendrive’a - skłamie i szybko doda, że zrobiła to... na pożegnanie. - Chcę być z tobą uczciwa, życzę ci jak najlepiej, ale to koniec. Tym razem już na zawsze - powie i, ledwo powstrzymując łzy, wyjdzie z sali widzeń.
- Ode mnie się tak po prostu nie odchodzi - usłyszy jeszcze pełen gniewu głos Roberta, a kilka godzin później dostanie wysłaną z niezidentyfikowanego numeru wiadomość. - Należysz do mnie. Pamiętaj o tym. Robert - przeczyta SMS-a i przerazi się, że przyjdzie jej słono zapłacić za zerwanie z Bilskim.
Maria postanowi zwrócić się o pomoc do Budzyńskiego (Krystian Wieczorek), choć będzie świadoma, że to nie najlepszy moment, by zaprzątać Andrzejowi głowę swoimi sprawami, bo prawnik właśnie dowiedział się, że Marta (Dominika Ostałowska) podjęła decyzję o wyjeździe z Polski.
Paweł (Rafał Mroczek), z którym Maria spotka się na kawie, od razu zauważy, że jego mama jest smutna i coś ją trapi. - Pewnie się wkurzysz, ale może jednak... dałabyś Arturowi jeszcze jedną szansę? - zapyta Zduński, gdy pozna powód zmartwień Rogowskiej.
Tego samego dnia wieczorem Marysia zaproponuje byłemu mężowi, by na czas procesu Bilskiego przeniósł się do niej. Basia (Maja Wudkiewicz), której największym marzeniem jest, by ojciec zamieszkał z nią i jej mamą, wprost oszaleje ze szczęścia. Czy dziewczynka doczeka się chwili, gdy jej rodzice znów będą razem?
A.IM.