"M jak miłość": Gdy życie traci sens
Barbara z Marią zaglądają na Deszczową - i czują, że Paweł znów jest o krok od załamania. Czy chłopak przyjmie ich pomoc? Zapraszamy na 1355. odcinek "M jak miłość", a w nim...
Mostowiakowa, zmartwiona, spogląda na wnuka:
- Pawełku, bardzo się o ciebie martwię, bardzo...
Jednak Zduński udaje, że problemu nie ma.
- Niepotrzebnie, babciu... Wiem, wcześniej dałem wam wiele powodów, ale z tym już koniec! To jest już za mną... Definitywnie skończyłem z piciem. Staram się... najlepiej jak umiem. Ale nie jest łatwo, kiedy... kiedy tak naprawdę nie ma się dla kogo żyć.
A Maria - słysząc jego ostatnie słowa - od razu blednie...
- Synku, nie mów tak! A my wszyscy?... Twój brat, Kinga?
- Jesteście kochani, ale nie mogę w nieskończoność wisieć na rodzinie. Nie chcę dla nikogo być ciężarem. Powinienem mieć własny dom... i miałem. Ale wszystko szlag trafił. Doceniam to, że się o mnie troszczysz, ale nikt mi nie może pomóc... Bo to moje życie i moje kłopoty!
Czy Paweł naprawdę pokonał depresję i odstawił alkohol? A jeśli nie... czy rodzina zdoła mu pomóc? Ciekawych zapraszamy na premierowe odcinki "M jak miłość" - w każdy poniedziałek i wtorek punktualnie o godz. 20.40!