"M jak miłość": Gdy znika radość
Stracone złudzenia, złamane serca – bohaterowie „M jak miłość” mają ostatnio złą passę.
Agnieszka znów pojawi się na Wietrznej i wyzna Asi, że rozstała się w końcu z Jackiem.
- Mam wrażenie, że już od jakiegoś czasu... tak po prostu trwaliśmy w tym związku... i to się już tylko toczyło siłą bezwładności.
- Boże, Aga... Tak strasznie mi przykro...
- Mnie też. Ale naprawdę nie było sensu tego dłużej ciągnąć...
- To znaczy, że Jacka po prostu nie kochałaś.
- A tak długo... udawało mi się oszukiwać i siebie, i jego... Może bardziej siebie... Czasem myślę, że w tym wszystkim jest jakaś potworna ironia. Chodzi o całą naszą czwórkę. Być może... po śmierci Tomka próbowałam zapełnić pustkę... po nim.
Kilka godzin później nowina dotrze za to do Michała. A pisarz - słysząc, że Agnieszka znów jest "do wzięcia" - od razu się rozpromieni...
- Mówiłaś coś o... złamanych sercach? W liczbie mnogiej? Czyli nie tylko o Zosi...
- Tak powiedziałam, ale... tylko dla towarzystwa! Zosię trzeba teraz wspierać...
- Przez moment miałem nadzieję, że mam jakąś szansę...
Tymczasem Zosia znów spotka się z Erykiem... Zdesperowana - i gotowa na wszystko, by odzyskać jego "miłość".
- Mnie to nie przeszkadza, że ty masz żonę... Ja... Ja i tak cię kocham! Nie musimy niczego zmieniać, wszystko może zostać, jak było... Po staremu!
Muzyk kolejny raz dziewczynę odepchnie - i doprowadzi w końcu nastolatkę do łez.
- Posłuchaj, młoda... Nigdy nie zakładałem, że będziemy razem... To była tylko, wiesz... zabawa, przygoda! Nie jestem facetem dla ciebie!
Kilka godzin później Eryka "odwiedzi" za to... Michał - jako "przyjaciel rodziny". I uświadomi "donżuanowi", że nie jest tak bezkarny, jak mu się wydaje.
- Posłuchaj, gnojku... Następnym razem, jak zbliżysz się do Zosi... albo Joasi, pożałujesz. Skuję ci mordę!
A w finale: dramat Oli i Wojtka...
W kolejny wtorek stan chorej dziewczynki gwałtownie się pogorszy. A jej ojciec przekaże w końcu Chodakowskim złe wiadomości...
- Ola... miała zapaść. Spadło jej ciśnienie, a przez te dializy ma problemy z układem krążenia. Podali jej leki, stabilizują sytuację i chwilowo jest już lepiej, ale... jedyna szansa to przeszczep. Jak najszybciej...
Wojtek będzie przerażony - i gotów czuwać przy koleżance nawet całą noc.
Asia zabierze jednak w końcu syna do domu...
- Chodź, już późno... Jutro znowu przyjdziemy... Czy Ola powróci do zdrowia? A jeśli nie... jak Wojtek poradzi sobie z utratą przyjaciółki?