"M jak miłość": Gdy śmierć wygrywa
Marcin i Kasia byli zakochani, szczęśliwi i planowali spędzić razem całe życie. Jednak wystarczyło kilka minut, by ich marzenia legły w gruzach.
Tuż po przyjeździe do Grabiny Chodakowski - razem z Markiem i policjantem Staszkiem - zacznie szukać ukochanej na działce. Tymczasem Kisielowa powie Mostowiakom o tajemniczej dziewczynie, którą Rafał znalazł wieczorem w lesie... I właśnie dzięki tej informacji Marcin dotrze do szpitala. Na miejscu przekona lekarzy, że jest mężem Kasi - i w końcu dowie się, co spotkało jego ukochaną...
- Nie było z nią kontaktu, nie miała żadnych dokumentów, nie wiedzieliśmy, kogo powiadomić. Próbowaliśmy się wstrzymać z cięciem cesarskim, ale ze względu na zagrożenie wylewem musieliśmy podjąć decyzję...
- Z jakim cięciem cesarskim?... Ona rodzi dopiero za miesiąc!
- Dziecko jest już w drodze do Warszawy, jedzie do kliniki na Wilanowskiej...
- Rany boskie, o czym pani mówi?! A Kasia?.... Gdzie jest Kasia, muszę ją zobaczyć!
Chodakowski, czuwając przy narzeczonej, spędzi na oddziale niemal cały dzień. Aż w końcu Kasia otworzy oczy...
- Masz przerąbane! Jak tylko dojdziesz do siebie, stłukę cię na kwaśne jabłko! - wzruszony, Marcin pośle dziewczynie ciepły uśmiech. - Wszystko będzie dobrze... A teraz skup się na tym, żeby jak najszybciej dojść do siebie. Obiecujesz?
Jednak chwilę później stan Kasi znów się pogorszy. Ordynator od razu zwoła zespół:
- Proszę wezwać anestezjologa, jedziemy na operacyjną! I krew potrzebna - na cito! Bez krzyżówki!
Dziewczyna, tuż przed tym, jak straci przytomność, zdoła wyszeptać do ukochanego tylko kilka słów: - Opiekuj się... Szymkiem...
Podczas operacji Marcina cały czas będzie wspierał Tomek.
- Posłuchaj: Kasia jest silna, wyjdzie z tego... Ma dla kogo żyć! Ma dziecko, ciebie...
Jednak w końcu ordynator przekaże tragiczną wiadomość...
- Doszło do powikłań pooperacyjnych po cesarskim cięciu, nie mogliśmy zatamować krwotoku wewnętrznego...
- Co pan chce mi... powiedzieć?...
- Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy... Niestety, nie udało się, bardzo mi przykro. Pana żona nie żyje...
Jak Marcin poradzi sobie po śmierci ukochanej?
Czy utraci również syna?
Emisja 1125. odcinka już w poniedziałek, 9 marca.