"M jak miłość": Franka odchodzi z serialu? Dominika Kachlik odpowiada
Dominika Kachlik, czyli serialowa Franka z "M jak miłość", postanowiła odnieść się do plotek o rezygnacji z udziału w serialu. Pod najnowszym wpisem aktorki, w którym żegna się ona z widzami, pojawiły się pytania, czy Franka powróci jesienią, w premierowych odcinkach "M jak miłość". Oto odpowiedź.
"FRANKA DZIĘKUJE ZA TEN SEZON" - napisała Dominika Kachlik na Instagramie i tym samym wywołała burzę. Plotkarskie media zaczęły spekulować, że w związku z nowym projektem aktorki - polsatowskim serialem "Bracia" - nie pojawi się ona w jesiennych premierowych odcinkach "M jak miłość".
Aktorka postanowiła odnieść się do tych spekulacji w komentarzach pod postem. Na pytanie, czy to już koniec serialu, przyznała uspokajająco:
Natomiast fanowi, który dociekał, czy Franka Zduńska pojawi się we wrześniowej odsłonie produkcji, odpowiedziała:
Tym samym ucięła plotki o swoim rzekomym odejściu z "M jak miłość'. Tymczasem my postanowiliśmy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić wam, co wydarzy się tuż po wakacjach!
Przypomnijmy, że w przedwakacyjnych odcinkach "M jak miłość" Franka usłyszała druzgoczące wiadomości. Kobieta pragnie zajść w ciążę, niestety z powodu endometriozy graniczy to z cudem.
Do tego dostała wiadomość od Marty i Karola Lewickich, którzy nie chcą, by utrzymywała kontakt z synem. A gdy zespół Gutowskiego dostaje zaproszenie do USA, dziewczyna postanawia polecieć do Ameryki, by odnaleźć swoje dziecko. Zduńska cały czas ukrywa jednak swoje problemy przed Pawłem. Ten wyczuwa, że coś ją gnębi i coraz bardziej się tym niepokoi.
Zdradzamy, że Zduńska wyruszy do USA, a tuż przed swoim wyjazdem w celu odnalezienia syna, zostawi kopertę z napisem "otworzyć tylko w razie mojej śmierci". - Paweł, ja sobie nie umiem z tym poradzić - powie załamana kobieta swojemu mężowi.
Co kryje się za jej przerażającymi słowami? Czy w nowych odcinkach dojdzie do tragedii?
Premierowe odcinki "M jak miłość" widzowie zobaczą już we wrześniu, po wakacjach!