"M jak miłość": Franek i Justyna coraz bliżej
Natalia wyjechała z córką do Anglii, by odwiedzić Ulę… A Justyna wykorzystuje okazję i próbuje na nowo zbliżyć się do Franka. Zapraszamy na 1236 odcinek „M jak Miłość”, a w nim…
Młoda nauczycielka organizuje w szkole akcję sadzenia drzewek - i o pomoc prosi właśnie Zarzyckiego. A później namawia swojego "eks", by spędził razem z nią cały wieczór.
- Mam spotkanie ze starą paczką... Może też wpadniesz? Pogadamy, pośmiejemy się... jak za dawnych czasów?
Matka Franka - kilka godzin później - próbuje jednak chłopaka ostrzec...
- Widziałam, że długo rozmawiałeś dziś z Justyną?
- Nie martw się... Nie ma czym. Zresztą, tak między nami... Justyna jest już inną osobą niż kiedyś... Bardzo się zmieniła.
- Czyżby? (...) Przepraszam, że wtrącam się w twoje sprawy, ale... po prostu martwię się o twoją przyszłość. Tak bym chciała, żebyś ułożył sobie życie z Natalką... I boję się, żeby nic... ani nikt nie stanął wam na drodze!
Tymczasem do Mostowiaków zagląda Kisielowa - pewna, że szykują się kłopoty!
- Ledwie Natalka wyjechała, a już Justyna zaczęła działać! Te wszystkie wspólne akcje to tylko pretekst... Natalka nie dostrzega niebezpieczeństwa, jest młoda, naiwna... Ale ty? Życia nie znasz? Gazet nie czytasz?
Zofia spogląda na Barbarę, dramatycznie zawiesza głos... i po chwili rzuca z mocą:
- Franek nawet obrączki nie ma i jak Justyna zechce, to go sprzątnie Natalce sprzed nosa!
A Mostowiakowa w końcu zaczyna się niepokoić...
Czy Justyna "usidli" na nowo Franka, Natalia straci ukochanego - i w Grabinie wybuchnie romantyczny skandal? Odpowiedź wkrótce... A emisja odcinka numer 1236 już w poniedziałek, zobacz koniecznie!