"M jak miłość": Ewa ma nawrót raka! Czy Dominika Kluźniak odejdzie z "Emki"?

Ujawniamy, że w 1091. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 3 listopada o godz. 20.40 w TVP2) Anna (Tamara Arciuch) dowie się od Krisa (Mariusz Zaniewski), że Ewa ma nawrót choroby.

- Na razie leczenie było łagodne i takie też skutki uboczne, ale teraz... - wyjawi Kamiński. - Już wiadomo, że trzeba będzie wdrożyć bardziej agresywną terapię. I tak między nami prognozy nie są optymistyczne...

Przy okazji mężczyzna przekaże Annie wstrząsający list od rywalki.

- Gdybym nie wyszła z tego, obiecaj mi, że zajmiesz się Markiem, dziećmi, że będziesz ich wspierać. Jeszcze raz proszę, nie mów o niczym Markowi - napisze Ewa zupełnie świadoma tego, że może umrzeć.

- Marek kiedyś mi powiedział, że drugi raz nie przeżyłby czegoś takiego, co go spotkało z Hanką (Małgorzata Kożuchowska). Dlatego nie chcę o niczym mu mówić i nie chcę, żeby tato (Artur Barciś) się dowiedział. I tak nie byliby w stanie mi pomóc. Nie wiem, jak to wszystko się skończy. Pewnie jesteś zdziwiona, że zwracam się z tym do Ciebie, ale jestem pewna, wiem, że w tej sprawie mi pomożesz.

W tym samym odcinku Ewa będzie rozmawiać z Markiem Internet. Wyzna mu, że jest jedynym mężczyzną, którego kocha, po czym przerwie połączenie...

Tymczasem niektóre media zdążyły już uśmiercić Ewę Szefler i poinformować o odejściu Dominiki Kluźniak z serialu. Ile w tym prawdy?

- Nie chcę zdradzać wszystkiego w szczegółach, żeby nie odbierać widzom przyjemności z oglądania serialu - uprzedza Karolina Baranowska odpowiedzialna za promocję "M jak miłość".

- Lecz mogę zapewnić, że Dominika Kluźniak nie żegna się z rolą Ewy. Owszem, jej bohaterka trafiła do szpitala w związku ze zmianami w prywatnym życiu aktorki, a ponadto dla podniesienia temperatury w serialu. Ewę i Marka, a przy okazji i widzów, czeka mnóstwo emocji i dramatycznych zwrotów akcji. Zapraszam do oglądania nowych odcinków "M jak miłość"!