"M jak miłość": Dzielna sklepowa
Choć Zofia nie raz zaszła sąsiadom za skórę, okazuje się, że dla mieszkańców Grabiny jest w stanie narazić nawet swoje zdrowie.
Gdy sklepowa zauważa, iż mężczyzna, który kilka minut wcześniej kupił u niej alkohol i wypił przed sklepem, zamierza wsiąść za kierownicę, natychmiast wkracza do akcji.
Początkowo chce kulturalnie wyperswadować mu ten nierozsądny pomysł. Jednak szybko okazuje się, że mężczyzna nie zamierza brać pod uwagę sugestii Kisielowej.
A gdy sklepowa nie ustępuje, używa siły, by odsunąć ją od swojego samochodu.
W tym momencie zjawia się Barbara. Widząc, że przyjaciółka nie zamierza ustąpić, a kierowca staje się coraz bardziej agresywny, Mostowiakowa wzywa policję.
Kilkanaście minut później na miejsce przyjeżdżają Natalia i Janek. Policjanci długo nie mogą wyjść ze zdumienia, gdy okazuje się, iż dzielna sklepowa zdążyła przed ich przyjazdem pobić krnąbrnego mężczyznę, zabrać mu kluczyki od samochodu i uwięzić go w aucie.
