"M jak miłość": Dzieci Izy i Marcina porwane?
Iza i Marcin przeżyją we wtorek prawdziwy dramat... bo ich dzieci znikną nagle z przedszkola! Dyrektorka placówki zgłosi zaginięcie juniorów na policji, a Chodakowscy przyjadą od razu na miejsce, by dołączyć do poszukiwań.
- Boże, Marcin, nigdzie ich nie ma! - Na pewno zaraz się znajdą... Szymek, jak był młodszy, często tak znikał... Parę razy prawie dostałem przez niego zawału...
Minuty będą jednak upływać, a rodzicom uda się znaleźć tylko porzuconą przez Szymka zabawkę. I Chodakowska wpadnie w końcu w panikę.
- Gdzie ta policja? Ile można na nich czekać?! Już dawno powinniśmy zmienić to przedszkole, przecież mieliśmy tyle zastrzeżeń... Boże, jak mogli nie dopilnować dzieci?!
Czy Maja i Szymek wrócą w finale do domu - cali i zdrowi? Emisja odcinka numer 1551 już 15 grudnia o godz. 20.55... takich emocji lepiej nie przegapić!