"M jak miłość": Dwie siostry… i trzy miłosne historie!
W najbliższy wtorek - w odcinku numer 1213 – Maria wybierze się z Martą do rodziców. A w ślad za nimi w Grabinie pojawią się także ich „problemy”... czyli trójka zakochanych i zazdrosnych mężczyzn: Artur, Robert oraz Andrzej. Jak siostry zareagują na ich widok?
- Wybaczcie szczerość, panowie, ale chciałam trochę odpocząć... Także i od was! Ale w porządku, słucham: o co chodzi?
Maria pośle swoim adoratorom lodowate spojrzenie... a Bilski od razu zacznie się tłumaczyć.
- Nie odpisujesz na moje sms-y, a ja muszę wiedzieć, jaka jest twoja decyzja w sprawie naszego świątecznego wyjazdu w góry... Dziś, a najdalej jutro muszę go opłacić!
Rogowski postawi za to na kartę "seniorzy"... I spróbuje namówić byłą żonę, by koniec roku spędziła z nim oraz rodzicami.
- Twoja mama jest przekonana, że przyjedziemy na święta do Grabiny. Oboje, z Basią... A Maria, widząc ich rywalizację, tylko się zirytuje.
- Przykro mi, panowie, ale ani jedna, ani druga opcja mnie nie interesuje! Wracajcie do domu, proszę!
Marta odbędzie za to podobną rozmowę z Andrzejem. Prawnik spróbuje przekonać żonę, by nadal udawała przed bliskimi, że są razem. Licząc na to, że ukochana w końcu naprawdę pozwoli mu wrócić do domu... A Wojciechowskiej ten pomysł wcale się nie spodoba.
- Może się wstrzymajmy i nie mówmy rodzicom o naszej separacji? Spędźmy jeszcze te święta razem, w Grabinie...
- Ale po co to ciągnąć? To nie ma sensu, Andrzej...
- Chociażby po to, żeby nie martwić rodziców, niech mają jeszcze te święta... spokojne. Proszę, zróbmy to dla rodziców... i dla Ani!
Tymczasem Barbara i Lucjan od razu zauważą, że ich córki wcale nie są szczęśliwe - choć siostry spróbują to przed seniorami ukryć. I postanowią wziąć sprawy w swoje ręce!
- Wiesz, Lucek, jeśli nasze córki nie potrafią dogadać się ze swoimi mężami.... my to załatwimy za nie!
- Jasne. Od czego ma się rodziców?...
Co wydarzy się dalej? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!