"M jak miłość": Drużyna gwiazd TVP wygrała Wielki Mecz Charytatywny!
Marcin Mroczek, czyli Piotr Zduński z "M jak miłość", strzelił pierwszego gola podczas Wielkiego Meczu Charytatywnego, który rozegrały reprezentacje gwiazd TVP i TVN. Jakubowi Wesołowskiemu, czyli Igorowi Nowakowi z "Na Wspólnej", aż dwa razy nie udało się obronić bramki... Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Telewizji Publicznej.
W niedzielne popołudnie po raz pierwszy w historii stanęły naprzeciwko siebie drużyny piłkarskie złożone z gwiazd Telewizji Polskiej i TVN. Nic dziwnego, że stadion warszawskiej Legii pękał w szwach! Tłumy warszawiaków kibicowały swoim ulubieńcom, którzy walczyli o... pieniądze na odbudowę Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi. Transmitowane na żywo przez TVP i TVN spotkanie było bez wątpienia największym wydarzeniem sportowym i towarzyskim tegorocznych wakacji.
Zanim - punktualnie o godzinie 17 - na murawę stadionu przy Łazienkowskiej wbiegły dowodzone przez Piotra Kraśko i Kamila Durczoka drużyny, publiczność do czerwoności rozgrzała Patricia Kazadi, czyli Jagna Nowak z "Rancza", która wykonała jeden z przebojów ze swej debiutanckiej płyty. Zaraz potem sędzia rozpoczął spotkanie.
Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Nikt jednak nie spodziewał się, że strzeli go już w czwartej minucie meczu Marcin Mroczek. Stojący na bramce TVN Jakub Wesołowski okazał się po prostu bezsilny wobec sprawności i umiejętności piłkarskich serialowego Piotra Zduńskiego z "M jak miłość"... Choć gwiazdy TVN dwoiły się i troiły, nie udało się im wyrównać wyniku przed przerwą. Kiedy wreszcie Dariusz Kmiecik strzelił gola dla TVN, TVP miała już ich na swoim koncie dwa (drugiego zdobył Kamil Jankowski)! Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla TVP.
- Nie to, która drużyna wygra, jest dziś najważniejsze. Najważniejsze są dzieci - mali pacjenci Kliniki Rehabilitacji Instytutu Matki Polki w Łodzi, dla których gramy - mówił tuż przed pierwszym gwizdkiem Prezes TVP Juliusz Braun.
Na zakończenie spotkania TVP kontra TVN rozegrana została - ku ogromnej radości publiczności - seria rzutów karnych. Gola dla TVP zdobył m.in. Andrzej Nejman, czyli niezapomniany Waldek Złotopolski ze "Złotopolskich", a dla TVN - Michał Mikołajczak, czyli Bartek Janowski z "Prawa Agaty". Rzuty karne wynikiem 5:4 wygrała reprezentacja Telewizji Publicznej.