"M jak miłość": Dorota wróci do Grabiny i będzie świadkiem przykrych scen
W 1857. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 17 marca o godz. 20.55 w TVP2) Dorota (Iwona Rejzner) odzyskuje po terapii siły i na nowo myśli o przyszłości... a zwłaszcza o Bartku (Arkadiusz Smoleński). Kobieta wróci do Grabiny, a to, czego się dowie o swoim mężu, wprawi ją w osłupienie.
W nowym odcinku "M jak miłość" Dorota przyleci w końcu do Polski i od razu ruszy do Grabiny. Po drodze czeka ją jednak spora niespodzianka.
Gdy Dorota zajrzy na chwilę do Lipnicy, wpadnie przypadkiem na Hanię. A gdy podsłucha rozmowę dziewczynki z koleżanką... będzie w szoku!
- Bartek potrafi wszystko!
- Szkoda, że nie jest twoim tatą.
- Ale będzie! Niedługo ożeni się z moją mamą, bardzo się kochają. To już postanowione. Wujek Bartek miał żonę, ale ona umarła i wujek został sam.
- Serio?
- No... Ale teraz nareszcie może wziąć ślub z moją mamą – i wszystko zostanie w rodzinie!
- Zmyślasz.
- Wcale nie! Widziałam, jak się całowali. A nawet kiedyś wujek został u nas do późna w nocy i wiesz? No… Nie jestem już dzieckiem. Wiem, co robili!
Tymczasem Natalia dozna tego dnia na treningu bolesnej kontuzji - naciągnięcia ścięgna.
- Trzeba było sobie odpuścić to bieganie, moja wina.
- Moja trochę też. Gdybym nie potknęła się o własne nogi.
A wieczorem – po rodzinnej kolacji u Mostowiaków - dziewczyna będzie miała taki problem z dojściem do auta, że Bartek weźmie ją w końcu na ręce. Właśnie w tym momencie pod domem zjawi się Dorota! Jak milionerka zareaguje na widok męża z jej "następczynią"?
1857. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 17 marca o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Co się stało z jego żoną? W końcu znamy prawdę
