"M jak miłość": Do zakochania jeden krok?
Przed nami 1279 odcinek „M jak miłość” i kolejne fotostory! Co tym razem zobaczymy w serialu?
Piotrek będzie miał na ulicy drobną stłuczkę... i wpadnie przypadkiem na dawną znajomą, prawniczkę Karolinę (w tej roli: Iga Górecka).
- Nie chciałbym, żeby to zabrzmiało jak kiepski podryw, ale... czy my się już kiedyś gdzieś nie spotkaliśmy?
- Też się cały czas nad tym zastanawiam: skąd ja pana znam! I już chyba wiem... Prawo?
- Już sobie przypominam! Chodziliśmy razem na lektorat z niemieckiego, prawda?
Oboje odnowią kontakt i wkrótce spotkają się ponownie.
A gdy dziewczyna wyzna, że chce zmienić pracę, Zduński namówi ją, by złożyła papiery w kancelarii Budzyńskiego. Czy śliczna prawniczka dołączy do zespołu? I czy jej czar zagrozi małżeństwu Piotrka i Kingi?
Spore zmiany szykują się też w życiu Góreckiego i Moniki. Biznesmen najpierw pomoże przyjaciółce w opiece nad córką... a później wyzna, że jest gotów na kolejny krok. I pragnie, by razem zamieszkali.
- Nie chcę ci się narzucać, ale zastanawiam się... może obie zostałybyście tu u mnie? Na kilka dni albo i dłużej?
Prawniczka zblednie - i spróbuje obrócić całą sytuację w żart.
- Nie, nie jestem jeszcze na to gotowa... Ty pewnie tak naprawdę też nie! Chyba, że ty wprowadziłbyś się do mnie! Na kilka dni albo i na dłużej...
A Górecki zaskoczy ją i rzuci, spoglądając ukochanej prosto w oczy: - W każdej chwili...
Tymczasem Olga szczęście odnajdzie... w ramionach Radka. Górecka poprosi kolegę, by wybrał się z nią na studencką imprezę. A chłopak jasno da jej do zrozumienia, że ma ochotę na coś więcej, niż tylko przyjaźń... Niestety, tego samego dnia wybranek Olgi wpadnie też w kłopoty - i to poważne.
Bo podczas kolejnego spotkania kurator znajdzie w rzeczach Małkowskiego torebkę z marihuaną.
- Masz świadomość, że nie ujdzie ci to na sucho?
A w finale: ciąg dalszy problemów Andrzejka. W premierowych odcinkach siłacz wyzna Marcinowi, że chce rzucić pracę w siedlisku - przez byłą narzeczoną.
- Marzenka jeździ po mnie jak po łysej kobyle, obsobacza o byle co... Myślałem, że z czasem jakoś się wszystko poukłada, ale jest coraz gorzej! Załatwię to od razu: pojadę tam, powiem Uli, że nie dam rady tego ciągnąć...
Tymczasem w klubie Lisiecki spotka seksowną - i wysportowaną - Beatę. Dziewczyna od razu zaproponuje, by poznali się bliżej.
- Chcę trenować pod pana okiem! Moglibyśmy się umówić na dłuuugą, wyczerpującą sesję...
- To bardzo kusząca propozycja, ale...
- Dziś wieczorem?
A Marcin, widząc rozmowę przyjaciela z "klientką", nagra z ukrycia filmik... który po chwili wyśle do Marzenki. Licząc na to, że gdy pojawi się konkurencja, dziewczyna zapomni o fochach i siłaczowi wybaczy.
- Szkoda życia, żeby go marnować na bezsensowne kłótnie... Kochacie się, możecie być razem! Czy dzięki temu zobaczymy w serialu romantyczny "happy end"?
Ciekawych zapraszamy przed telewizory!