"M jak miłość": Dłużej tego nie wytrzymam!

Kolejny poranny telefon od Góreckiej (Katarzyna Grabowska) wyprowadzi Zduńską (Katarzyna Cichopek) z równowagi.

- Musisz coś z tym zrobić. Trzeba to uciąć i pogonić smarkulę - zapowie mężowi (Marcin Mroczek).

- Myślisz, że nie próbowałem? Rozmawiałem z nią, tłumaczyłem. Jak widać, niewiele to dało - odpowie jej Piotrek i doda: - Ale masz rację, czas podjąć konkretne działania. Olga jednak nie zamierza słuchać jego argumentów.

Zakochana nastolatka zaproponuje mu... wizytę w sypialni: - Pomyśl tylko: seks bez zobowiązań, z małolatą. Wszyscy faceci o tym marzą.

Zduński w końcu ulegnie Góreckiej? A może to Kinga zdąży wcześniej rozprawić się z konkurentką?

Również w życiu Asi (Barbara Kurdej-Szatan) szykuje się miłosny trójkąt. Jacek (Jan Wieczorkowski) patrzy na nią coraz bardziej zakochanym wzrokiem. I przede wszystkim zawsze ma dla niej czas! Jednak zanim odbije przyjacielowi (Andrzej Młynarczyk) narzeczoną, sporo się jeszcze wydarzy. Na przykład Asia wyjedzie do kliniki do Austrii, gdzie był operowany jej tata:

- Ojciec o niczym mi nie powiedział, a teraz okazało się, że doszło do jakichś komplikacji. Muszę przy nim być - zapowie Tomkowi.

Tymczasem Naomi (Mayu Gralińska- Sakai) odszuka Marcina (Mikołaj Roznerski). Tancerka zamierza mu podziękować za uratowanie życia - kilka miesięcy temu Chodakowski oddał jej szpik kostny. Podczas ich spotkania mężczyzna niespodziewanie źle się poczuje i sam znajdzie się w szpitalu!

Za to Magda i Olek (Anna Mucha, Maurycy Popiel) znów się poróżnią. Nie będą mogli dojść do porozumienia w sprawach zawodowych oraz w kwestii opieki nad adoptowanym synem (Franciszek Przanowski). Czyżby ich małżeństwo okazało się pomyłką?

Monika Ustrzycka