"M jak miłość": Dla dobra rodziny?
W kolejnym odcinku „M jak miłość” - numer 1272 – Olek znów sprawi, że w oczach Magdy zalśnią łzy… Czy ich związek można jeszcze uratować?
Chodakowski wyzna żonie, że musi zostać w pracy i nie wróci do domu na Boże Narodzenie. A Magda, słuchając ukochanego, będzie w szoku. Bo Olek zniszczy tym świąteczne marzenia nie tylko jej, ale także Maćka.
- Przecież już wszystko załatwiłam! Tak, jak się umawialiśmy: od Wigilii do Nowego Roku mamy zarezerwowany hotel w górach! Mieliśmy wyjechać, spędzić razem cały tydzień...
- Magda, sorry, nic na to nie poradzę! Mamy duże opóźnienie, a przeanalizowanie wszystkich danych wymaga sporo czasu. Poza tym... nawiązaliśmy współpracę z ośrodkiem z Baltimore, w przyszłym tygodniu lecę do Stanów...
- Cudownie, gratuluję! Ale w tej chwili interesuje mnie tylko jedno: jak ja to powiem Maćkowi? A może ty chcesz to zrobić?!
Kilka godzin później Olek spróbuje przekonać żonę, że chce zostać w Kuwejcie dla dobra syna - by zapewnić mu lepszy start w przyszłość.
- Przecież wiesz, ile to dla mnie znaczy - dla mnie, dla nas... Zarobię kupę kasy! Maciek będzie mógł chodzić do prywatnej szkoły, o nic się nie będziemy musieli martwić...
Jednak Magda, rozczarowana i pełna żalu, od razu wejdzie mu w słowo:
- Lepiej zastanów się, czy naprawdę chcesz, żebyśmy nadal byli rodziną!
Co wydarzy się dalej? Czy Olek naprawdę spędzi święta z dala od domu i bliskich, którzy tak liczą na jego przyjazd? A jeśli tak... czy Magda będzie umiała mu to wybaczyć?