"M jak miłość": Dawna miłość zrujnuje małżeństwo Rogowskich?
Wkrótce Maria (Małgorzata Pieńkowska) przypadkiem spotka Jacka (Tomasz Sobczak), który był jej pierwszą miłością. Czy dawne uczucia odżyją i jak Artur (Robert Moskwa) poradzi sobie z zazdrością o żonę?
W 1543. odcinku (emisja we wtorek 17 listopada o godz. 20.55 w TVP2) przy okazji zjazdu absolwentów podstawówki Maria - w ramach wspomnień z dawnych czasów - opowie Arturowi oraz Agacie (Katarzyna Kwiatkowska) o swoim pierwszym chłopaku Jacku.
Los sprawi, że tego samego dnia w przychodni zjawi się cierpiąca na nadciśnienie Teresa (Jolanta Wołłejko), matka Jacka, który - jak się okaże - aktualnie mieszka w Toronto. Artur zleci seniorce serię badań. Niestety, jeden z lekarzy pracujących w szpitalu w Gródku odmówi ich wykonania. Na wiadomość o tym Maria pojedzie z interwencją. W lecznicy trafi na Jacka, który - jak wyjdzie na jaw - postanowił zrobił matce niespodziankę i wrócił do Polski bez uprzedzenia.
Maria i Jacek wyraźnie ucieszą się na swój widok.
- Dziękuję ci, że wstawiłaś się za moją mamą... Z całego serca dzięki, Misiu - powie Kotowski.
- Od skończenia podstawówki nikt tak do mnie nie mówił... - westchnie rozmarzona Rogowska
Podczas rozmowy mężczyzna wyzna Marii, że niedawno rozwiódł się z żoną Beatą. Chemia sprzed lat odżyje do tego stopnia, że podekscytowana Rogowska zaprosi go do domu na kolację.
Jak Rogowski zareaguje na pojawienie się w życiu Marii dawnej miłości? Cóż, będzie udawał, że nie robi to na nim wrażenia. Ciśnienie mu podskoczy, gdy Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) ostrzeże go, by nie spuszczał swojej drugiej połówki z oka, by Kotowski to bardzo groźny rywal...
- Lepiej dmuchać na zimne niż potem... zahaczyć rogami o framugę! - wystraszy Artura Zosia.