"M jak miłość": Ciąża, sekret i perfidne kłamstwo
Ciąża Agnieszki (Magdalena Walach) przestanie być w końcu dla Tomka (Andrzej Młynarczyk) tajemnicą… Chodakowski prosto z mostu zapyta Olszewską, czy to z mim spodziewa się dziecka. Sprawdź, co usłyszy!
O odmiennym stanie swojej byłej ukochanej Chodakowski bynajmniej nie dowie się ani od niej samej, ani od współpracującej z nimi obojgiem policjantki Maryli (Izabela Kapiasova), którą już od dawna korciło, by wyznać koledze całą prawdę o ciąży Olszewskiej. W ostatnim momencie powstrzyma się jednak od tego.
Żeby było ciekawie, Tomek sam domyśli się, że Agnieszka spodziewa się dziecka! Nastąpi to podczas ich wspólnego dwudniowego wyjazdu służbowego do Opola w celu przesłuchania ważnego świadka.
Gdy pójdą razem do hotelowego baru, jego uwadze nie ujdzie znamienny szczegół, że Agnieszka nie wypiła nawet jednej kropli alkoholu, a wcześniej zawsze bardzo chętnie kosztowała czerwonego wina.
Na tej podstawie do głowy przyjdzie mu myśl, że pani prokurator mogła znów zajść w ciążę. Zdobędzie się nawet na śmiałość i w końcu otwarcie zapyta ją, czy spodziewa się potomka i czy to może jego dziecko?
Olszewska najpierw zaniemówi z wrażenia, a chwilę później otrząśnie się z szoku i na poczekaniu zmyśli, że jest w ciąży ze swoim niedoszłym mężem Robertem (Marek Szkoda).
Roberta jako biologicznego ojca swego dziecka Agnieszka wskaże także Marcinowi (Mikołaj Roznerski). Zresztą młody Chodakowski jeszcze przed stryjem pozna sekret Olszewskiej. Przez przypadek usłyszy jej rozmowę telefoniczną, z której wyniknie, że w swoim nowym mieszkaniu planuje urządzenie dziecinnego pokoju.
Czy Robert zgodzi się grać przed wszystkimi ojca dziecka Agnieszki?