M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392195
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Ciąża czy szaleństwo?

Teresa nachodzi Marię w przychodni i prowokuje kolejną kłótnię. Jak daleko posunie się, walcząc o kochanka?



- Słyszałam o pani... wymaganiach! Dwa tysiące alimentów... To dość sporo, nie uważa pani? - prawniczka rzuca Rogowskiej lodowate spojrzenie... Jednak Maria z początku stara się zachować spokój.

- Artur dobrze zarabia, nie będzie chyba oszczędzał na własnym dziecku? A teraz, przepraszam, jestem w pracy, nie mogę rozmawiać...

- A czy Artur wspominał pani, że my też będziemy mieli dziecko? Jak go znam, nie powiedział o tym na rozprawie...  Chciał pani tego oszczędzić. Cały on...
Teresa posyła rywalce triumfujący uśmiech i zawiesza głos... A Rogowska wskazuje jej w końcu drzwi.

- Proszę stąd wyjść.

Reklama


- Tak, czy inaczej, uważam, że w tej sytuacji nie ma pani prawa...

- Niech pani wyjdzie! Natychmiast!


Maria jest w szoku. I kilka godzin później donosi mężowi o "newsie", który usłyszała od jego kochanki...  A Rogowski blednie - i wszystkiemu zaprzecza.

- Mnie też mówi co jakiś czas, że jest w ciąży, a potem okazuje się, że to fałszywy alarm...


- To nie jest normalne... Chyba się ze mną zgodzisz, prawda? Okłamała mnie, żebym obniżyła kwotę alimentów! 

- Będę płacił alimenty w takiej wysokości, jak ustaliliśmy - Artur próbuje sprawę załagodzić. Jednak w głosie Marii nadal słychać napięcie:

- Ale to nie tylko o to chodzi! Przecież Basia ma u was bywać, spędzać weekendy... Jak mam ufać kobiecie, która zachowuje się, jakby nie była w pełni zrównoważona?! I powierzyć jej opiece swoje dziecko?...

Czy Teresa naprawdę ma psychiczne problemy i stanowi zagrożenie dla Basi? Dowiemy się w najbliższy wtorek, 20 stycznia.

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy